Zwycięska passa IBB Polonii Londyn trwa

IBB Polonia Londyn od początku sezonu pozostaje niezwyciężona. W ostatniej kolejce rozgrywek pokonała na własnym boisku pokonała Malory Eagles  3:0 (28:26, 25:17, 25:19).

- Mecz od początku był wyrównany, prowadzenie przechodziło z jednej strony na drugą. Po drugiej przerwie technicznej wyszliśmy na prowadzenie, które niestety straciliśmy po dwóch nieudanych atakach. Tak więc szykowała się emocjonująca końcówka na przewagi, którą udało nam się ostatecznie zakończyć zwycięstwem. Zmotywowani wygraną pierwszej partii, w kolejnym secie wyszliśmy na kilkupunktowe prowadzenie i systematycznie powiększaliśmy je do końca. Dobra gra zagrywką i blokiem miała kluczowe znaczenie dla kolejnej wygranej. Trzeci set był kontynuacją dobrej gry w bloku. W połączeniu z kilkoma efektownymi atakami zdobyliśmy sporą przewagę i wygraliśmy do 19 – skomentował kapitan IBB Polonii Londyn, Bartosz Kisielewicz.

IBB Polonia nie tylko wynik może uznać za bardzo udany. Klub ze stolicy Anglii kolejny raz udowodnił, że potrafi organizować siatkarskie eventy. Siatkówka 2.0 ponownie zawitała do Londynu. Innowacyjna forma widowiska, do której zalicza się taraflex, bandy led, oprawę muzyczną czy transmisje w Internecie oraz telewizji (na kanale Polsat Sport News) jest kontynuują filozofii klubu z poprzedniego sezonu – budowy pierwszej w pełni profesjonalnej drużyny siatkarskiej na Wyspach Brytyjskich.

- Mecz został zorganizowany na bardzo wysokim poziomie. Kibice mogli zobaczyć jak wygląda profesjonalna oprawa meczowa. Atmosfera panująca na trybunach była bardzo gorąca. Dodatkowo, dzięki obecności DJa, który umilał czas podczas przerw, cały event był gratką gratką dla widzów. – zakończył Kisielewicz.

- To cudowne uczucie móc mieć tylu oddanych kibiców po swojej stronie, którzy zawsze tworzą niesamowitą atmosferę na trybunach. Myślę, że klub naprawdę ciągnie w górę angielską siatkówkę, dzięki obecności sporej liczby kibiców na meczach i transmisjom, które dodatkowo czynią widowiska globalnymi wydarzeniami– skomentował Seain Cook, przyjmujący IBB Polonii Londyn.

W nadchodzący weekend podopieczni Simona Loftusa odpoczną od ligowych i pucharowych parkietów. W najbliższym czasie skupią się na treningach. Do zmagań powrócą 8 grudnia. Będzie to ostatni mecz w bieżącym roku, który londyńczycy rozegrają na własnym trenie. W Brentford Fountain Leisure Centre podejmą beniaminka rozgrywek – Durham Palatinates. Szczegóły wydarzenia dostępne są tutaj. Cały kub zachęca kibiców do przybycia na halę i wspierania drużyny w ostatnim domowym meczu tej rundy.