ZAKSA w niesamowitej podróży

Odległość równą 1/4 długości równika pokonają w tym tygodniu siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, by rozegrać dwa mecze Ligi Mistrzów. Ale to nie koniec podróży...

We wtorek ZAKSA rozegra mecz piątej kolejki Ligi Mistrzów, jeden z dwóch w tym tygodniu, bo w sobotę czeka ją kolejny - tym razem z Lokomotiwem w Nowosybirsku. Siatkarze wyjechali z Kędzierzyna-Koźla w poniedziałek, a wrócą do domu w niedzielę wieczorem. W sumie pokonają ponad 11 tys. km. Pierwszy etap wiódł do Mariboru, a drużyna pokonała go autokarem. We wtorek o godzinie 19 lider PlusLigi zmierzy się z najsłabszym w grupie Merkurem. W środę kędzierzynianie pojadą do Wiednia, skąd odlecą do Moskwy, gdzie spędzą noc, by w czwartek dotrzeć do Nowosybirska. W sobotę rozegrają zaległy mecz czwartej kolejki z Lokomotiwem, a w niedzielę wieczorem powinni wrócić do Polski, także przez Moskwę. 

Nie, na odpoczynek nie będą mogli sobie pozwolić, bowiem 15 lutego, po jednym dniu w domu, czeka ich lot czarterem do Włoch, gdzie w środę zakończą grupową część rozgrywek Ligi Mistrzów rewanżowym meczem z Cucine Lube Civitanovą. Jako że lecą czarterem, mogą wrócić po zakończeniu spotkania. Jakby mało było podróży, kolejnym przeciwnikiem w PlusLidze będzie Ślepsk Suwałki, czyli najdłuższy wyjazd w kraju. 

Powodem takiej kumulacji jest odwołanie spotkania z Lokomotiwem z powodu zakażeń koronawirusem w kędzierzyńskim zespole. Miało ono zostać rozegrane 26 stycznia. Teoretycznie Rosjanie powinni wygrać walkowerem, ale zgodzili się przełożyć mecz, pod warunkiem, że odbędzie się on w ich hali (więcej tutaj). Dzięki temu obrońca tytułu nie zachował szanse na awans do ćwierćfinału. Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie kędzierzynianie wygrali na Syberii 3:1. Nie wiadomo jednak, w jakiej są dyspozycji po przebytym COVIDzie, bo ostatni mecz rozegrali 22 stycznia. - Najważniejsze, że wszyscy są już zdrowi. Przede wszystkim staramy się teraz nadrobić zaległości treningowe - informuje Michał Chadała, dyrektor sportowy ZAKSY.

Dynamo w Warszawie, JW w Bułgarii

Jastrzębski Węgiel, który już zapewnił sobie wyjście z grupy, w czwartek zagra na wyjeździe z bułgarskim Hebarem Pazardżik. Szansę na awans do drugiej fazy stracił już Projekt Warszawa, który stracił szansę na awans, w środę o 20:30 podejmie Dynamo Moskwa.