pzps.pl, 22 kwietnia 2011

Wywiad z Maciejem Zendełem, trenerem reprezentacji Polski kadetów.

pzps.pl: Jak się pan czuje po tak słabym występie biało-czerwonych w Ankarze?
Maciej Zendeł: Były duże oczekiwania, a turniej nas bardzo  rozczarował. Słabo zagraliśmy i stąd tak kiepski wynik. Zawiodły mnie  pewne osoby, na które bardzo, bardzo liczyłem. Ale na szczęście są też  ci, na których mniej liczyłem, a jednak spisali się dobrze. To mnie  cieszy, ale nie zapominam, że ten turniej jest naszą porażką. Nigdy  bym się tego nie spodziewał, że odpadniemy po meczach grupowych!

- Czy powinniśmy ostro rozliczać drużynę, czy pamiętać, że to jej  pierwszy poważny międzynarodowy turniej?
- Nie ma co szukać wymówek, bo szykowaliśmy się na mistrzostwa  najlepiej, jak można było. Jestem zły, bo nie przegraliśmy słabszymi  umiejętnościami, lecz porażki rodziły się w naszych głowach. Wszyscy  wkoło mówili, że mamy mocną ekipę i dziwili się, że sobie nie radzimy.  Oczywiście jest też prawdą, że na pełne przygotowania mieliśmy tylko  dwa i pół tygodnia, bo wyjątkowo w tym roku mistrzostwa Polski  juniorów były rozgrywane wcześniej i musiałem dać chłopakom trochę  odpoczynku. Ale to nas nie usprawiedliwia.

- Turniej w Ankarze coś nam dał?
- Na pewno niezły był mecz z Turcją i ostatni z Niemcami. Coś ugraliśmy,  a przecież to mistrzostwa Europy. Ale jestem bardzo rozczarowany, bo  liczyłem na dużo więcej, bo wiem, jaki potencjał drzemie w tej drużynie.

- Nadal pan w nią wierzy?
- Tak, wierzę w tych chłopaków, bo oni nie pokazali tego, co potrafią.  Liczę, że uda się wyeliminować kilka błędów i będą w przyszłości grali  na wysokim poziomie. Kilku z nich trafi do kadry seniorów. Jest jeden  warunek: oni sami muszą zmienić podejście. Wierzę, że wtedy będzie  bardzo dobrze.

- Czego nam jeszcze zabrakło w Turcji?
- Mam wrażenie, że niektórym serca do gry. Zresztą powiedział mi to menedżer reprezentacji Bułgarii. Uznał, że mamy drużynę z ogromnym  potencjałem, lecz brakuje jej serca do walki. I to chyba najlepsze  wytłumaczenie naszego niepowodzenia.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej