Janusz Uznański - Rzecznik Polskiego Związku Piłki Siatkowej, 12 maja 2021

Z Tokio do Tokio: 1976 – złoci Biało-Czerwoni

Dwa lata przed igrzyskami olimpijskimi w Montrealu polscy siatkarze zdobyli w Meksyku mistrzostwo świata. W roku poprzedzającym najważniejszy start czterolecia zajęli w Jugosławii drugie miejsce w kontynentalnym czempionacie. Wkrótce po tych igrzyskach trener Hubert Wagner w jednym z wywiadów powiedział, że siatkarze w Kanadzie zdobędą złoty medal.

Reprezentacja Polski przyleciała na Igrzyska w zmienionym składzie, w porównaniu do złotej drużyny z Meksyku. W Kanadzie nie zagrali Stanisław Gościniak i Wiesław Czaja. W ich miejsce w zespole pojawili się Zbigniew Lubiejewski i Lech Łasko. Trzeba pamiętać, że Wiesław Czaja uchodził za jednego z najskuteczniejszych atakujących, natomiast rozgrywający Stanisław Gościniak został dwa lata wcześniej uznany za najlepszego siatkarza zwycięskiego czempionatu globu. Trudno nie uznać takich decyzji za odważne i kontrowersyjne...

W igrzyskach w Montrealu wystartowało 10 drużyn, podzielonych na dwie grupy, z których po dwie najlepsze awansowały do półfinału. Egipt po rozegraniu pierwszego meczu wycofał się z rywalizacji na znak protestu przeciwko udziałowi w igrzyskach w Montrealu sportowców Nowej Zelandii, która utrzymywała kontakty z Republiką Południowej Afryki, krajem prowadzącym politykę rasistowską. Poza Senegalem i Wybrzeżem Kości Słoniowej postąpiły tak wszystkie kraje z Afryki.

W fazie grupowej polscy siatkarze potwierdzili role faworytów i zajęli pierwsze miejsce i wraz z Kubą awansowali do półfinałów. 

Po zakończeniu rozgrywek w grupach eliminacyjnych polski zespół miał do meczu półfinałowego sześciodniową przerwę. Ogromne wrażenie na zawodnikach robiła wzruszająca serdeczność z jaką przyjmowani byli przez kanadyjską Polonię. Niezwykle głęboko w pamięci pozostał grill – zwyczaj wówczas w Polsce zupełnie nieznany – urządzony przez Polonusów na cześć polskich piłkarzy i siatkarzy.

W walce o olimpijski finał naprzeciwko polskiej drużyny stanęła Japonia. Był to zwycięzca poprzedniego turnieju olimpijskiego; była to także okazja do rewanżu za spotkanie sprzed dwóch lat, decydujące o zdobyciu przez polski zespół mistrzostwa świata w Meksyku. Po raz kolejny rozstrzygnięcie zapadło po pięciosetowej walce. W pierwszym, zaciętym secie zwyciężyli Japończycy (17:15). Dwie kolejne partie przebiegały pod dyktando polskiego zespołu (oba sety wygrane wysoko 15:6). W czwartym ambicja polskich zawodników nie zdołała zapobiec porażce 10:15. Decydujące starcie przebiegło tak, jak w przypadku poprzednich olimpijskich bojów Polaków. Poświęcenie japońskich zawodników nie zdołało zapobiec zwycięstwu drużyny Wagnera (15:10). 

Przed rozpoczęciem finałowego meczu ze Związkiem Radzieckim wielu kibiców spodziewało się kolejnej pięciosetowej batalii. I nie pomylili się. Finał olimpijski w Montrealu jest meczem, którego dramatyzm obrósł legendą. Zespół radziecki grał w Kanadzie znakomicie, dotarł do finału bez straty seta. O potencjalnej przewadze sił po stronie przeciwników polskiego zespołu świadczyć może fakt, że w sześciu zaciętych spotkaniach olimpijskiego turnieju Biało-Czerwoni spędzili na boisku ponad jedenaście godzin, podczas gdy mecze Związku Radzieckiego były w sumie o ponad połowę krótsze - trwały tylko pięć godzin.

Złoci medaliści turnieju olimpijskiego mężczyzn: Włodzimierz Stefański, Bronisław Bebel, Lech Łasko, Edward Skorek, Tomasz Wójtowicz, Wiesław Gawłowski, Mirosław Rybaczewski, Zbigniew Lubiejewski, Ryszard Bosek, Włodzimierz Sadalski, Zbigniew Zarzycki, Marek Karbarz.

Wyniki meczów reprezentacji Polski – grupa: Polska – Korea Południowa 3:2 (12:15, 6:15, 15:6, 15:6, 15:5); Polska – Kanada 3:0 (15:4, 15:7, 15:6); Polska – Kuba 3:2 (13:15, 10:15, 15:6, 15:9, 20:18); Polska – Czechosłowacja 3:1 (8:15, 15:11, 15:5, 16:14); półfinał Polska – Japonia 3:2 (15:17, 15:6, 15:6, 10:15, 15:10); finał Polska – ZSRR 3:2 (11:15, 15:13, 12:15, 19:17, 15:7).

Końcowa kolejność turnieju olimpijskiego mężczyzn Montreal 1976: 1. Polska; 2. ZSRR; 3. Kuba; 4. Japonia; 5 . Czechosłowacja; 6 . Korea Południowa; 7 . Brazylia; 8. Włochy; 9. Kanada

W Igrzyskach Olimpijskich Montrealu 1976 po raz drugi zabrakło polskich siatkarek. Rok wcześniej w mistrzostwach Europy zajęły szóste miejsce. Awansowały do finałowej grupy, ale nie odegrały w niej żadnej roli.  W styczniu 1976 roku na turnieju kwalifikacyjnym w Heidelbergu Polska zajęła trzecie miejsce, a awansował tylko jeden zespół.  Był nim NRD.

Podobnie jak cztery lata wcześniej ton rywalizacji nadawały drużyny z Azji i ZSRR. Tym razem triumfowała Japonia przed zespołem radzieckim i Koreą Południową.  Japonki pewnie wygrały w finale 3:0 (15:7, 15:8, 15:2), a decydujący mecz o złotym medalu sędziował Władysław Pałaszewski.

Końcowa kolejność turnieju olimpijskiego kobiet Montreal 1976: 1. Japonia, 2. ZSRR, 3. Korea Płn., 4. Węgry, 5. Kuba, 6. NRD, 7. Peru, 8. Kanada

Igrzyska olimpijskie w Montrealu zostały rozegrane od 17 lipca do 1 sierpnia 1976 roku. Startowali reprezentanci 92 narodowych komitetów olimpijskich – 6084 sportowców w tym 4824 mężczyzn i 1260 kobiet. Przysięga olimpijska Pierre Saint-Jean (sportowcy), Maurice Fauget (sędziowie), znicz olimpijski zapalił Stéfane Préfontaine. W klasyfikacji medalowej pierwsze miejsce zajął ZSRR przed NRD i USA. Polska z sześcioma złotymi medalami zajęła szóste miejsce.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej