Anna Daniluk, foto: FIVB, 11 sierpnia 2018

WT Vaduz: Paszkowski i Łysikowski w półfinale

Matusz Paszkowski i Mateusz Łysikowski potrzebowali trzech setów by rozprawić się z Brazylijczykami Marcio Guadie Leyem i Arthurem Diego Mariano Lancim i tym samym awansować do półfinału jednogwiazdkowego turnieju WT w Vaduz.

Dwie wygrane w fazie grupowej turnieju głównego umożliwiły Polakom awans do ćwierćfinału bez konieczności gry w barażach, co pozowliło im zaoszczędzić siły. Dobra kondycja fizyczna okazała się mieć kluczowe znaczenie.

Pierwsze akcje seta otwierającego w żadnym razie nie zapowiadały tak zaciętego starcia, jakie w rzeczywistości miało miejsce. Łysikowski i Paszkowski szybko objęli prowadzenie 5:2 i ten bezpieczny trzypunktowy dystans utrzymywali przez znaczną część tej odsłony. W pewnym momencie przewaga Polaków jeszcze bardziej się zwiększyła, co mogło zwiastować spokojny finisz. Tak się jednak nie stało. Naszym plażowiczom przytrafił się przestój, który błyskawicznie wykorzystali Brazylijczycy najpierw zmniejszając startę, a chwilę póżniej doprowadzając wynik do wyrówania. Kontakt złapany z biało-czerwonymi zupełnie zmienił optykę Latynosów, którzy poczuli się bardzo pewnie i rozpoczęli swoją dominację. Ostatecznie po zaciętej końcówce to gracze z Kraju Kawy cieszyli się ze zwycięstwa, 21:19.

Utracona szansa z pierwszego seta bardzo rozdrażniła Paszkowskiego i Łysikowskiego, którzy z ogromnym skupieniem rozpoczęli drugą odsłonę. Pewna gra i duża konsekwencja pozwoliła naszym siatkarzom na ponowne objęcie prowadzenia, które tym razem dzierżyli z dużo większą uwagą i szacunkiem. Biało-czerwoni cały czas trzymali rywali na dystans, nie pozwalając sobie na najmniejsze potknięcia. Duża samozachowawczość i koncentracja umożliwiły Polakom wysokie zwycięstwo 21:12 i wyrównanie stanu meczu.

Tie-break polscy plażowicze rozpoczęli na fali - kontynuując świetną grę z poprzedniej partii. Choć Brazylijczycy próbowali szukać swoich szans, Polacy zaprezentowali bardzo dobrą dyspozycję, która okazała się wystarczająca do sięgnięcia po końcowe zwycięstwo. Ostatnie akcje należały do naszego duetu, który przypieczętował awans do półfinału jednogwiazdkowego World Touru w Vaduz, wygrywając tę odsłonę 15:12.

Jutro Mateusz Paszkowski i Mateusz Łysikowski zagrają o finał ze Szwajcarami Florianem Breerem i Yvesem Haussenerem. Początek meczu półfinałowego o godzinie 13.  

Turniej główny:

Olivova/Pluharova (CZE) – Ceynowa/Kłoda 2:1 (23:21, 19:21, 15:10)

Freiberger/Teufl V. (AUT) – Ceynowa/Kłoda 1:2 (21:16, 16:21, 12:15)

Paszkowski/Łysikowski – Myslivecek/Pihera (CZE) 2:0 (21:16, 21:18)

Paszkowski/Łysikowski - Mentral/Hagenbuch 2:0 (21:14, 21:19)

Baraże o ćwierćfinał WT Vaduz: Ceynowa/Kłoda – Huber/Greber 2:1 (21:12, 17:21, 15:8)

Ćwierćfinał WT Vaduz: Ceynowa/Kłoda – Stam/Wouters (NED) 2:1 (17:21, 21:12, 15:9)

Ćwierćfinał WT Vaduz: Paszkowski/Łysikowski – Marcio Gaudie/Arthur (BRA) 2:1 (19:21, 21:12, 15:12)

Półfinał WT Vaduz: Ceynowa/Kłoda – Manavi/Tsopoulou (GRE) 2:0 (21:15, 21:14)

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej