Wojna nerwów wygrana przez Polki! Teraz czas na mocne Brazylijki

Kinga Kołosińska i Katarzyna Kociołek pokonały fiński duet Anniina Parkkinen i Taru Lahti-Liukkonen po emocjonującym tie-breaku. Polki awansowały do drugiej rundy, w której zmierzą się z silnymi Brazylijkami – parą Agatha/Duda.

W ostatnim meczu grupowym Kołosińska i Kociołek przegrały po tie-breaku, ale już dzień później wyciągnęły wnioski po tamtej porażce. W piątek zmierzyły się w meczu pierwszej rundy z fińską parą Parkkinen i Lahti-Liukkonen. Mimo porażki w pierwszym secie, w drugiej odsłonie Polki nie oddały już wypracowanej przewagi. W tie-breaku emocji nie brakowało, zwłaszcza że w jego pierwszej części toczyła się walka punkt za punkt i dopiero od stanu 10:10 Polki odskoczyły na dwa punkty. Prowadziły już 12:10, ale znów rywalki wyrównały. Na szczęście dla naszych zawodniczek w końcówce seta bardzo mądrą grą w ataku popisała się Katarzyna Kociołek. – Cieszymy się, że ta nerwowa końcówka tym razem została wygrana przez nas. Przy ostatnich punktach Kasia radziła sobie bardzo dobrze. Miałyśmy nawet kontrę na 13:10, ale przytrafił nam się minimalny aut, więc rywalki nas dogoniły. Do końca trzymałyśmy się swojej taktyki – mówi Kołosińska zadowolona ze swojej partnerki. – Udało mi się dobrze przyjąć zagrywkę, a potem dobrze zaatakować i było 14:13 – relacjonuje Kociołek. - Nie udało się. Po prostu to zrobiłaś – poprawia ją Kołosińska.

W meczu drugiej rundy Polki trafiają na wysoko notowaną parę z Brazylii – Agathę Dudę i Eduardę Santos. – Wiemy na kogo trafiamy, ale nie poddajemy się i walczymy dalej – mówi Kociołek. – W tym sezonie nie są tak mocne, jak nas do tego przyzwyczaiły. Miewają swoje wpadki i liczę, że to wykorzystamy – mówi Kołosińska.

Runda 1:
Kinga Kołosińska/Katarzyna Kociołek (Polska) – Anniina Parkkinen/Taru Lahti-Liukkonen (Finlandia) 2:1 (18:21, 21:17, 15:13)