Władysław Pałaszewski: piękna karta klubowej siatkówki w Łodzi

- Łódź zapisała piękną kartę w historii rozgrywek o mistrzostwo i Puchar Polski – mówi nestor naszych trenerów Władysław Pałaszewski.

- Łódź zapisała piękną kartę w historii rozgrywek o mistrzostwo i Puchar Polski. W klubach tego miasta grało wiele znakomitych zawodniczek i zawodników. Szczególnie łódzka siatkówka w wydaniu kobiecym ma się czym pochwalić – mówi nestor naszych trenerów Władysław Pałaszewski.

Pierwszy złoty medal krajowego czempionatu mężczyzn zdobyła YMCA Łódź w 1929 roku, a jej sukces powtórzył dwukrotnie Łódzki KS. W rywalizacji kobiet trzy razy w finale zagrał HKS Łódź, a raz WKS.

Na przełomie lat 60. I 70 w ekstraklasie i rozgrywkach o Puchar Polski sukcesy odnosił Start Łódź. W sezonie 1967/68 drużyna prowadzona przez Andrzeja Chmielnickiego zdobyła w pięknym stylu swój pierwszy mistrzowski tytuł. W składzie tego zespołu grały m.in. Barbara Hermel-Niemczyk, Janina Pluta i Hanna Sojczuk.

W sezonie 1970/71 rozpoczęła się piękna seria zwycięstw tego zespołu. Łodzianki odnosiły również sukcesy w europejskich pucharach, zajmując miejsca na podium.

W 1976 roku mistrzem Polski został beniaminek Chojeński Klub Sportowy Komunalni Łódź. Zespół ten stworzył i doprowadził do I ligi zmarły 2 czerwca tego roku Andrzej Niemczyk, legendarny trener, który w 2003 i 2005 roku zdobył z kobiecą reprezentacją Polski złote medale mistrzostw Europy.

Andrzej Niemczyk był łodzianinem. Na pozycji rozgrywającego grał w miejscowych klubach Społem i Anilanie. Był powoływany do kadr narodowych w różnych kategoriach wiekowych. W tym ostatnim klubie jego kolegą z boiska był mistrz olimpijski Zbigniew Zarzycki.

- Na przełomie lat 50. I 60. W reprezentacji Polski grał Leopold Tietianiec z łódzkiego AZS, osoba wielce zasłużona dla naszej siatkówki. A dwoją drogą gdzie te czasy, gdy prawie każde większe polskie miasto miało swojego akademickiego reprezentanta w ekstraklasie – mówi Władysław Pałaszewski. – Dużo dobrego zrobiła Małgorzata Niemczyk.

Start Łódź zdobył czternaście medali mistrzostw Polski w tym pięć złotych, cztery srebrne oraz pięć brązowych i w klasyfikacji wszech czasów zajmuje czwarte miejsce za AZS Warszawa, BKS Stal Bielsko-Biała i Wisłą Kraków.

W sezonie 1982/83 złoty medal zdobył ŁKS Łódź, prowadzony przez Jerzego Matlaka. Jak pisze Krzysztof Mecner w encyklopedii „80 lat polskiej siatkówki” w łódzkiej drużynie wyróżniła się leworęczna Anna Erbel, podobnie jak Halina Skorek nie do końca spełniona nadzieja polskiej siatkówki.

Po tym sukcesie nastąpiły gorsze lata łódzkiej siatkówki. Do jej najlepszych lat próbują nawiązać Budowlani Łódź. Zespół ten – Organika Budowlani Łódź – zdobył w 2010 roku Puchar Polski, pokonując w finale zespół z Muszyny. W półfinale wygrały z wicemistrzem Polski i obrońcą trofeum – BKS Aluprof Bielsko-Biała.

Nagrody indywidualne w turnieju PP, który rozegrany został w Poznaniu, otrzymały m.in. Katarzyna Zaroślińska, Marta Pluta i Karolina Kosek, zawodniczki które w różnych latach reprezentowały nasz kraj. W ORLEN Lidze zespół zajął czwarte miejsce. Trenerem był Wiesław Popik.

Mecze siatkarek Organiki Budowlanych cieszyły się dużym zainteresowaniem. Na niektóre mecze przychodziło po kilka tysięcy widzów.

- Łodzianie, jak pamiętam, zawsze kochali siatkówkę – dodaje Władysław Pałaszewski. – Było to widać na meczach reprezentacyjnych czy ligowych. Na pewno przekonamy się o tym w najbliższym turnieju Ligi Światowej. Na pewno warto przyjść do Atlas Areny. Będzie okazja zobaczenia w turnieju mistrza olimpijskiego, świata i Europy. Kiedy następnym razem trafi się taka możliwość?