- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Wizyta w elitarnej szkole
Janusz Uznański - Rzecznik Polskiego Związku Piłki Siatkowej, 15 grudnia 2020
Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Szczyrku (Panie) i chłopców w Spale (Panowie i siatkówki plażowe – Panie i Panowie) są kluczowymi elementami siatkarskiego procesu szkolenia. To w tych elitarnych placówkach rodzą się siatkarskie postaci na potrzeby kadr narodowych wszystkich kategorii wiekowych i zaplecza klubów szczebla centralnego.
Przedstawiciele władz PZPS na bieżąco i niezmiennie interesują się rozwojem zaplecza drużyn narodowych i klubowych. W ostatnich tygodniach Jacek Kasprzyk – Prezes PZPS, Włodzimierz Sadalski – Dyrektor Pionu Sportu i Szkolenia PZPS spotykali się i spotykają z kierownictwem szkoły w Szczyrku. W tym gronie jest również Jacek Nawrocki – Trener seniorskiej kadry narodowej.
Podczas trwającego właśnie spotkania ze sztabem szkoleniowym NLO SMS PZPS Szczyrk oraz uczennicami szkoły omawiane są dotychczasowe formy pracy oraz jej udoskonalania w celu osiągniecia, jak najwyższej efektywności.
– Szkoła w Szczyrku jest mekką polskiej żeńskiej siatkówki od wielu lat. To tu w Szczyrku spotyka się seniorska kadra narodowa, a uczennice SMS widzą, że to jest kluczowe miejsce dla ich rozwoju. Jest faktem, że absolwentki szkoły trafiają do czołowych klubów ekstraligi, obecnie TAURON Ligi. Owszem, zdarza się, że jeszcze przed maturą przechodzą do klubów, ale tam są „szóstkowymi” zawodniczkami. To służy potrzebom kadr narodowych wszystkich kategorii wiekowych i klubów – wyjaśnia Jacek Kasprzyk, Prezes PZPS. – Spotykamy się z siatkarkami ze Szczyrku i sztabami szkoleniowymi, by byli pewni, że doceniamy ich pracę i na bieżąco wsłuchujemy się w ich potrzeby służące rozwojowi sportowemu. To nie są kontrole, ale konsultacje. Im więcej wymiany poglądów, tym lepiej dla naszej dyscypliny – dodaje Prezes.
Włodzimierz Sadalski – Dyrektor Pionu Sportu i Szkolenia PZPS, który bezpośrednio i merytorycznie nadzoruje Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku oraz Spale zauważa, że w ciągu siedmiu lat istnienia żeńskiej placówki w Szczyrku dokonał się istotny postęp infrastrukturalny i okołosportowy. Obecnie uczennice szczyrskiej szkoły mają pełny komfort siatkarskiego rozwoju. – Ostatni sezon nie oddaje potencjału polskiej żeńskiej siatkówki. Pandemia sprawiła, że proces szkoleniowy został zakłócony. Trzeba też podkreślić, że w tym trudnym okresie, wszystkie nasze kadry młodzieżowe miały możliwość przygotowania się i startu w imprezach docelowych. Wiem, że ten tak zwany „materiał” jest zdolny do walki o medale na każdej imprezie międzynarodowej. W przyszłych latach przyjmujemy, że te zawodniczki stać będzie, by walczyć o pozycje medalowe – podkreśla Sadalski – mistrz świata i igrzysk olimpijskich.
Specyfika ostatniego sezonu i roku pracy w NLO SMS Szczyrk im. Agaty Mróz przewija się w ocenie Grzegorza Wagnera – Dyrektora Szkoły, który nie ukrywa, że na proces szkoleniowy i edukacyjny mocno wpłynęły obostrzenia związane z SARS COVID-19, szczególnie w zakresie zawieszenia zajęć sportowych. Owszem, wykonano tytaniczną pracę online, ale w przypadku sportowców nie zastąpi ona zajęć na sali. – Szczególnie w grach zespołowych nie da się zastąpić jednostek treningowych zajęciami wideo, nawet pod nadzorem trenerów. Staraliśmy się utrzymać dyspozycję, ale na tym etapie szkolenia najważniejsze jest bieżące korygowanie. Widać to w pewnym dystansie czasowym. Urazy i kontuzje są konsekwencją tej wymuszonej przerwy w normalnej aktywności sportowej, której nie da się nadrobić nawet przy zwiększonej liczbie jednostek treningowych. Nie mniej, przy okazji, nieco z ówczesnej konieczności, wypracowaliśmy taki system w uzupełnianiu platform edukacji sportowej, które są efektywnymi. Cieszy mnie jednak, że wówczas, w tym szczególnym okresie dziewczyny bardzo poważnie podeszły do nowych wyzwań, w nowych nieznanych wcześniej okolicznościach. W tym nadzwyczajnym czasie cieszy mnie także, że to co było dotychczas było normą – stało się nagrodą. Dziewczyny doceniły, że relacje interpersonalne, że obecność w grupie są wartościami bezcennymi. Miło było widzieć, jak po pierwszej fali obostrzeń związanych z koronowirusem autentycznie cieszyły się, że mogły wrócić na salę, odbijać wspólnie piłkę i wreszcie przystąpić do sportowej rywalizacji – dodaje Grzegorz Wagner.
Z kolei Jacek Nawrocki – Trener kadry narodowej seniorek zauważa, że sytuacje związane z pandemią wymusiły innego rodzaju analizę potencjału naszej żeńskiej siatkówki. Ta „wymuszona pauza” w rywalizacji międzynarodowej pozwala na pogłębioną analizę i wypracowanie zmodyfikowanych form pracy. Niezmienne pozostają jednak kryteria zasadnicze. – Pozostajemy wierni zasadzie, że utalentowane zawodniczki młodego pokolenia, nawet „eksternistycznie” są wprowadzane do kadry narodowej. SMS Szczyrk jest naszym najbardziej naturalnym zapleczem. Oczywiście zachowujemy zasadę, że reprezentację opieramy o siatkarki, na które postawiliśmy w latach poprzednich, i które gwarantują wysoki poziom sportowy – tak obecnie, jak i w perspektywie – podkreśla selekcjoner. – W relacjach z SMS Szczyrk dbamy i oczekujemy szczególnie, by systemy szkolenia w szkole były spójne ze stosowanymi w kadrze seniorek. Spotykamy się po to, aby te reguły były jasnymi i wzajemnie stosowanymi – wyjaśnia Jacek Nawrocki.
Kolejne spotkania informacyjno-konsultacyjne w NLO SMS Szczyrk im. Agaty Mróż-Olszewskiej zaplanowane są w styczniu przyszłego roku.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej