- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Witold Chwastyniak: liga będzie wyrównana
Katarzyna Porębska, fot. Natalia Grabarczyk, 26 września 2017
- Liga w tym roku będzie bardzo wyrównana. Myślę, że nie podzieli się ona tak jak w poprzednim sezonie. Spodziewamy się trudnego sezonu, dlatego musimy być przygotowani do niego w stu procentach – mówi Witold Chwastyniak, trener KPS Siedlce.
pzps.pl: KPS Siedlce pokonał w półfinale Turnieju Siatkówki Mężczyzn Exact Systems Norwid Częstochowa 3:0. W finale natomiast przegrał po zaciętej walce z AZS Częstochowa 2:3, zajmując ostatecznie drugie miejsce. Jest pan zadowolony z postawy zespołu?
Witold Chwastyniak: Zawodnicy walczyli i ta walka się opłaciła. Nasza gra wygląda znacznie lepiej, niż podczas ostatnich turniejów. Widać, że idziemy w dobrym kierunku. Do rozpoczęcia rozgrywek zostało jeszcze parę dni. Widać, że zawodnikom brakuje pewnej świeżości, ale dopiero schodzą z obciążeń. Sprawą oczywistą jest to, że nie przygotowujemy się do jednego meczu, ale całego sezonu. Potrzeba jeszcze cierpliwości przede wszystkim w ich głowach. Są bardzo niecierpliwi i już teraz chcieliby grać na najwyższym poziomie. Jestem zadowolony z tego, co pokazali. Pokazali przede wszystkim charakter. Oczywiście są pewne elementy do poprawy, ale myślę że zdążymy je poprawić przed startem ligi.
Pierwszy mecz rozegranie z silną drużyną – Lechią Tomaszów Mazowiecki.
Początek ligi mamy trudny. Co prawda zaczynamy z beniaminkami, ale trudno mówić, że Lechia Tomaszów Mazowiecki jest beniaminkiem. Na papierze mają bardzo doświadczonych zawodników. W związku z tym czeka nas bardzo trudny mecz. Później jedziemy do Sulęcina, na bardzo gorący teren. To jest ich debiut na I-ligowych parkietach po dość długim czasie. Spodziewamy się tam trudnego pojedynku. Dlatego musimy być dobrze przygotowani.
Trenerzy podkreślają, że tegoroczny sezon I ligi będzie bardzo wyrównany.
To prawda, liga w tym roku będzie bardzo wyrównana. Myślę, że nie podzieli się ona tak jak w poprzednim sezonie. Spodziewamy się trudnego sezonu, dlatego musimy być przygotowani do niego w stu procentach. Cieszę się z tego, że wszyscy zawodnicy są zdrowi. Oczywiście zdarzają się delikatne urazy i przeziębienia, ale niestety mamy taką, a nie inną aurę.
Drużyna w tym sezonie będzie występowała w zmienionym składzie względem poprzedniego roku. To duże zmiany?
Zespół jest nieco „przemeblowany”. Jest kilku nowych zawodników. Z kolei odeszły z naszego klubu przysłowiowe „dwie armaty”, czyli Jakub Bucki i Piotr Łukasik. Musimy zmienić styl gry. Nie możemy grać na wysokiej piłce. Musimy natomiast grać na dobrym przyjęciu i musimy przyspieszyć swoją grę. Mamy nieco niższy zespół, aniżeli w tamtym sezonie.
Do drużyny dołączył m.in. Michał Kądzioła, reprezentant Polski w siatkówce plażowej. Podczas turnieju w Częstochowie przyjmował niemal w punkt. Jak sprawdza się ten zawodnik w siatkówce halowej?
Michał potrzebuje na pewno jeszcze trochę czasu, żeby przestawił się z piasku na halę. Jednak jestem pozytywnie zaskoczony Michałem. Szybko chłonie wiedzę. Widać, że chce grać. Poza tym to niezwykle pozytywna osoba w naszym zespole. Myślę, że będziemy mieli z niego dużo pożytku.
Jaki cel został postawiony przed drużyną w sezonie 2017/18?
W każdym meczu będziemy wychodzili i walczyli o zwycięstwo. Taki cel będzie nam przyświecał do końca rozgrywek. Jak zakończymy sezon czas pokaże.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej