Wilfredo Leon punktuje rywali we Włoszech

Przyjmujący reprezentacji Polski miał sporo czasu, żeby przygotować się do startu włoskiej Serie A i bardzo dobrze go wykorzystał. Od początku rozgrywek Wilfredo Leon bryluje na parkiecie, będąc jednym z najskuteczniejszych zawodników w Italii.

Drużyna Sir Safety Conad Perugia, prowadzona przez Vitala Heynena, jesień rozpoczęła od zwycięstwa w Superpucharze Włoch, w finale którego, po emocjonującym tie-breaku pokonała Cucine Lube Civitanova i obroniła tytuł sprzed roku. Najlepszym przyjmującym i MVP finału wybrany został Wilfredo Leon, który zdobywając 31 punktów pokazał, że właściwie przepracował okres przygotowawczy. Po meczu z właściwą sobie skromnością podsumował: – Tytuł MVP należy się całej drużynie. Wykonaliśmy dobrą robotę przed startem i to drużyna wygrała ten Supepuchar ciężko pracując każdego dnia.

Kilka dni później, siatkarze z Umbrii rozpoczęli zmagania ligowe we własnej hali mierząc się z Vibo Valentią. Mimo trudnego początku i dwóch setów wygranych na przewagi, podopieczni szkoleniowca reprezentacji Polski zaliczyli zwycięstwo 3-0, a Leon ponownie wybrany został najlepszym zawodnikiem spotkania. Nasz przyjmujący punktował 21 razy, posyłając dziewięć asów serwisowych.

Pierwszy mecz wyjazdowy Perugia zaliczyła w Piacenzie, gdzie pokonała gospodarzy 3-1, a po raz kolejny tytuł MVP przypadł Polakowi. Wilfredo Leon ponownie poprowadził zespół do zwycięstwa, tym razem zdobywając 20 punktów, w tym aż pięć blokiem. Styl tego zwycięstwa pozostawiał do życzenia, a skuteczność polskiego przyjmującego była słabsza niż w poprzednich meczach, jednak w następnym spotkaniu w Pala Barton w Perugii Leon ponownie był najlepiej punktującym.

W meczu 3. kolejki Serie A Perugia podejmowała Kioene Padwa i gładko wygrała 3-0, zapewniając sobie pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Tym razem tytuł najlepszego zawodnika przypadł Ukraińcowi, Olegowi Płotnickiemu, ale to Leon punktował najwięcej, bo 12 razy. Po trzech meczach polski zawodnik jest drugim najskuteczniejszym graczem we Włoszech mając na koncie 54 punkty (w tym 15 asów), tracąc zaledwie pięć oczek do prowadzącego w rankingu Nimira Abdel-Aziza.

Jak czuje się Wilfredo po pierwszych meczach? – Czuję się dobrze. Nasz zespół jest przebudowany, więc musimy się jeszcze trochę zgrać, ale na razie idzie nam dobrze i to jest najważniejsze - mówi Leon. Zapytany o ligowe realia odpowiada - Sezon będzie trudny, bo wiele drużyn jest na podobnym poziomie, a do tego nie wiadomo jak to będzie z koronawirusem. Dzięki obozom z reprezentacją przygotowałem się dobrze do tego sezonu i przyjechałem do klubu z pozytywną energią.

Następną okazję do poprawienia statystyk Wilfredo Leon i jego Sir Safety Perugia będą mieli w niedzielę, 11 października w Weronie.