Wiktor Musiał: zrealizowaliśmy wszystkie założenia

Lechia Tomaszów Mazowiecki pokonała Exact Systems Norwid Częstochowa 3:0 w wyjazdowym meczu siódmej kolejki I ligi . - Nie spodziewaliśmy się tak szybkiego meczu. Chcieliśmy zagrać jak najlepsze spotkanie. Wszystkie plany i założenia zostały zrealizowane – powiedział Wiktor Musiał, atakujący beniaminka rozgrywek.

pzps.pl: W meczu siódmej kolejki I ligi pokonaliście Exact Systems Norwid Częstochowa 3:0. Spodziewaliście się tak łatwego zwycięstwa?
Wiktor Musiał: Nie spodziewaliśmy się tak szybkiego meczu. Chcieliśmy zagrać jak najlepsze spotkanie. Wszystkie plany i założenia zostały zrealizowane, co nas niezwykle cieszy.

Co było kluczem do wygranej w tym meczu?
Uważam, że kluczem do tej wygranej była nasza dobra zagrywka, spokój i opanowanie. Nawet jak przegrywaliśmy kilkoma punktami, potrafiliśmy zachować chłodną głowę. Dzięki czemu szybko odrabialiśmy stracone punkty i ponownie wychodziliśmy na prowadzenie. Co istotne w najważniejszych fragmentach setów to nasz zespół wygrywał.

Po siedmiu kolejkach macie na swoim koncie pięć zwycięstw i tylko dwie porażki. To chyba bardzo dobry wynik jak na beniaminka rozgrywek?
To bardzo dobry wynik. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko powiedzieć, że bardzo się cieszymy. Tak jak pani zauważyła jesteśmy beniaminkiem, ale radzimy sobie dobrze. Oby tylko tak dalej. Życzylibyśmy sobie, żeby ta dobra passa trwała jak najdłużej. Jednak zobaczymy jak ułoży się dalsza część sezonu.

W następnym meczu zmierzycie się z SMS PZPS Spała. To zespół, który nie wygrał żadnego spotkania, ale nie oznaczna, że podda się bez walki.
W pełni się z tym zgadzam. Ten mecz będzie naprawdę bardzo ważny. Nie możemy oddać punktów i w żaden sposób lekceważyć przeciwnika. Musimy być bardzo skupieni w czasie tego spotkania.  

Na koniec chcę pana zapytać o ocenę poziomu I ligi. Trenerzy i zawodnicy podkreślają, że rozgrywki w tym sezonie są bardzo wyrównane. Zgadza się pan z tą opinią?
Muszę przyznać, że gra jest bardziej wyrównana i poukładana, niż w II lidze. To mój pierwszy sezon gry w I lidze i znacząco odczuwam tę różnicę w poziomach gry zespołów.