Eugeniusz Andrejuk, 15 stycznia 2013

Na początku stycznia reprezentacja kadetów wygrała w słowackiej Nitrze kwalifikacje do mistrzostw Europy i w kwietniu weźmie udział w finałowym turnieju. - Jesteśmy cenionym partnerem na arenie międzynarodowej - mówi trener Wiesław Czaja.

- Jesteśmy cenionym partnerem w Europie i wiele zespołów chce z nami zagrać w okresie przygotowawczym do mistrzostw kontynentu – mówi trener reprezentacji kadetów Wiesław Czaja. Jego podopieczni wygrali na początku stycznia turniej kwalifikacyjny.

Mistrzostwa Europy kadetów rozegrane zostaną 12-21 kwietnia 2013 w Laktasi (Bośnia i Hercegowina) oraz Belgradzie (Serbia). Poza gospodarzami udział w turnieju wezmą: Austria, Belgia, Bułgaria, Finlandia, Francja, Polska, Rosja, Słowenia, Turcja i Włochy.

- Poziom europejskiej siatkówki w tej kategorii wiekowej jest zróżnicowany. W zawodach kwalifikacyjnych, które wygraliśmy Anglia, Izrael oraz Portugalia wyraźnie odstawały od Bułgarii, Polski i Słowacji. W finałach mistrzostw Europy znalazły się w większości kraje, których reprezentacje seniorskie odgrywają na kontynencie decydującą rolę. Dla mnie zaskoczeniem jest obecność Austrii, z którą graliśmy w grudniu sparingi. Wyprzedzili w kwalifikacjach Holandię i Hiszpanię. Taki wynik jest dla mnie niespodzianką. Może Austriacy przy nas mocno podciągnęli – dodaje z uśmiechem trener Wiesław Czaja.

Losowanie grup mistrzostw Europy kadetów zaplanowano na 18 stycznia. –  Gdy poznamy grupowych rywali, to zaczniemy układać dokładny program przygotowań. Ze znalezieniem odpowiednich sparingpartnerów nie powinno być kłopotów. Polska jest cenionym partnerem na arenie międzynarodowej i wiele ekip chce z nami grać – podkreślił Wiesław Czaja.

Przypomnijmy, że ośmiu naszych graczy z obecnej reprezentacji kadetów  uczy się w Szkole Mistrzostwa Sportowego i na co dzień występuje w II lidze. Pozostali grają w innych klubach. Kacper Piechocki broni barw Wkręt-i ma już doświadczenie PlusLigi.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej