Ela Poznar, fot. Piotr Sumara, 21 października 2020

Wieści z zagranicy: troje włoskich MVP, Kubiak i Kurek zaczęli grać

W miniony weekend rozgrywki wznowiła liga japońska, w lidze włoskiej i rosyjskiej rywalizacja trwa już prawie miesiąc. Co słychać u naszych reprezentantów?

WŁOCHY: Atakujące atakują!

W Italii rozegrano sześć kolejek, a patrząc na statystyki naszych dwóch atakujących, Malwiny Smarzek i Magdaleny Stysiak, ręce same składają się do oklasków.

W ostatnim spotkaniu ta pierwsza wraz ze swoim zespołem Igor Gorgonzola Novara szybko uporała się z Banca Valsabbina Brescia. Malwina zanotowała świetny występ, nagrodzony zresztą statuetką MVP: nasza atakująca punktowała 19 razy i w klasyfikacji atakujących znajduje się na 11. miejscu w lidze, mając na koncie jedynie 4 rozegrane mecze.
Igor Gorgonzola Novara – Banca Valsabbina Brescia 3:0 (25:18, 25:16, 25:16)

Cztery lata młodsza Magda Stysiak wystąpiła we wszystkich sześciu kolejkach Serie A i jest liderką rankingu atakujących z liczbą 128 punktów. Ostatni mecz w ubiegły weekend to triumf jej Savino Del Bene na wyjeździe z drużyną z Busto Arsizio. Polka brylowała na parkiecie zdobywając 31 punktów i tytuł MVP. W najbliższy weekend nasze atakujące będą mogły zmierzyć się bezpośrednio: Savino Del Bene podejmie u siebie ekipę Malwiny Smarzek.
Unet E:Work Busto Arsizio – Savino Del Bene Scandicci 1:3 (23:25, 33:31, 18:25, 21:25)

Drużyna Imoco Volley Conegliano jest po sześciu kolejkach liderem tabeli we Włoszech, a Joanna Wołosz, po raz kolejny jako kapitan swojego zespołu, spisuje się równie dobrze. W ostatnim meczu popularne Pantery pokonały na wyjeździe Bartoccini Perugia, pozostając jedyną niepokonaną drużyną w Italii. W najbliższą sobotę siatkarki z Conegliano podejmą Saugellę Monza.
Bartoccini Perugia – Imoco Volley Conegliano 0:3 (18:25,15:25,21:25) MVP: Paola Egonu

Leon kolekcjoner

Nasz przyjmujący sieje postrach w rozgrywkach męskiej Serie A. Sir Safety Conad Perugia, prowadzona przez Vitala Heynena po sześciu kolejkach prowadzi w tabeli, a Wilfredo Leon jest w czołówce najlepiej punktujących zawodników. W ostatni weekend Perugia zmierzyła się na wyjeździe z Itasem Trentino, pokonując zespół z Trydentu w czterech setach. Leon po raz kolejny popisał się skutecznością, zdobywając piąty tytuł MVP w ciągu miesiąca (pierwsza statuetka w Supepucharze). Co ciekawe, dwie statuetki, które nie przypadły w udziale Polakowi zdobył Ukrainiec Ołeh Płotnicki. Następną okazję do powiększenia kolekcji panowie będą mieli w niedzielę, 25 października, kiedy to zmierzą się Consarem Ravenna.
Itas Trentino - Sir Safety Conad Perugia 1:3 (25:17, 22:25, 17:25, 25:27)

ROSJA: Dobry start Bednorza, przerwa Muzaja

Rozgrywki ligowe na wschodzie toczą się już od prawie miesiąca, ale podobnie jak w Polsce rosyjskie zespoły borykają się z problemem koronawirusa i wiele meczów zostaje przełożonych.

W Ufie jeszcze w czasie wakacji pojawił się Maciej Muzaj i całkiem dobrze rozpoczął sezon, będąc jednym z najskuteczniejszych zawodników. Niestety przez kłopoty medyczne drużyna opuściła już dwie kolejki, a sam atakujący na początku października miał pozytywny wynik testu na SARS-Cov2 i nie zagrał w trzech spotkaniach. Do gry powrócił z przytupem w środowym starciu z Jenisejem Krasnojarsk. Muzaj nie pozostawił złudzeń przeciwnikom i został najlepszym zawodnikiem meczu, zdobywając 20 punktów - 16 atakiem, 1 blokiem i 3 z zagrywki. Kolejna szansa na dobry występ Maćka już w sobotę 24. października. Ural podejmie Biełogorie Biełgorod.
Jenisej Krasnojarsk - Ural Ufa 0:3 (29:31, 23:25, 23:25)

Za to z kompletem zwycięstw w tabeli Superligi przewodzi Zenit Kazań. Klub Bartosza Bednorza w weekend pokonał u siebie Kuzbass Kemerovo, a Polak spotkał się po drugiej stronie siatki ze swoim byłym kolegą z Modeny, Iwanem Zajcewem. W tym meczu Bednorz zdobył 10 punktów, a poprzednie spotkania to równie dobre występy polskiego przyjmującego, m.in w meczu przeciwko Lokomotiwowi Nowosybirsk Polak zaserwował aż 8 asów. Kolejny mecz Zenit Kazań rozegra w sobotę z Zenitem Sankt Petersburg.
Zenit Kazań - Kuzbass Kemerovo 3:0 (25:19, 25:21, 26:24)

JAPONIA: Zmienne szczęście naszych mistrzów na inaugurację

Z problemami do Japonii dotarł na początku października Bartosz Kurek. Nasz atakujący po przylocie do Nagoi musiał odbyć obowiązkową 14-dniową kwarantannę, która zakończyła się zaledwie kilka dni przed startem V-League. Jednak siatkarz nie tracił czasu i nawet w hotelowej izolacji radził sobie z treningami, by już w pierwszych meczach wspomóc swój nowy zespół Wolfdogs Nagoja. Rozgrywki w Kraju Kwitnącej Wiśni rozgrywane są systemem turniejowym, w którym co weekend wszystkie drużyny grają dwumecze w danym mieście. Przeciwnikiem Wolfdogs na inaugurację był jeden z najbardziej utytułowanych japońskich zespołów, Suntory Sunbirds. Drużyna Kurka dwa razy uległa 1:3, ale nasz atakujący był najlepszym zawodnikiem swojej ekipy - w pierwszym meczu zdobył 29, a w drugim 16 punktów.
Suntory Sunbirds - Wolfdogs Nagoja 1:3 (25:19, 32:34, 25:21, 25:21)
Suntory Sunbirds - Wolfdogs Nagoja 1:3 (25:21, 25:17, 22:-25, 25:20)

Lepiej wypadł zespół Michała Kubiaka. Panasonic Panthers zanotowali dwa zwycięstwa nad FC Tokio, a nasz reprezentacyjny kapitan w pierwszym spotkaniu zdobył 15 punktów i odnotował 58% skuteczności w przyjęciu. W niedzielnym meczu Kubiak zapisał na swoim koncie 18 oczek i ponad 46% skuteczności w przyjęciu. Następna runda odbędzie się 23 i 24 października.
Panasonic Panthers - FC Tokio 3:1 (25:20, 25:19, 25:27, 25:23)
Panasonic Panthers - FC Tokio 3:1 (25:15, 22:25, 25:21, 25:19)

 

Źródła: legavolley.it, zenit-kazan.com, vleague.jp

 Polską Siatkówkę wspierają

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej