- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Wieści z zagranicy: Leon King czy Król Artur?
Anna Daniluk, foto: legavolley.it, 8 listopada 2021
W każdy poniedziałek uważnie przyglądamy się naszym reprezentantom i reprezentantkom grającym za granicą. Tym razem wspaniałe spotkania mają za sobą Wilfredo Leon i Artur Szalpuk.
WŁOCHY
Sir Safety Conad Perugia – Itas Trentino 3:0 (25:12, 25:21, 25:18)
Wilfredo Leon w starciu z Itasem Trentino nareszcie zaprezentował pełnię swoich możliwości. Przyjmujący reprezentacji Polski błyszczał w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i ciężko zapracował sobie na nagrodę MVP spotkania. Nasz reprezentant zdobył w sumie 21 punktów, z czego po aż siedem „oczek” sięgnął w polu serwisowym. W przyjęciu radził sobie równie dobrze i z dużą dokładnością dogrywał piłki do rozgrywającego. Dzięki temu zespół z Perugii bez problemów pokonał jedną z topowych drużyn Serie A, biorąc tym samym udany rewanż za porażkę w Superpucharze Włoch.
Prosecco Doc Imoco Volley Conegliano - Unet E-Work Busto Arsizio 3:2 (25:21, 20:25, 21:25, 25:23, 15:11)
Joanna Wołosz i jej Imoco Volley Conegliano są coraz bliżej pobicia siatkarskiego rekordu w największej liczby zwycięstw z rzędu. Do wyrównania wyniku VakifBanku Stambuł brakuje im już tylko dwóch wygranych, jednak każdy kolejny triumf przychodzi Włoszkom z coraz większym trudem. Tym razem liderki Serie A starły się w pięciosetowym boju z ekipą Busto Arsizio, która postawiła im naprawdę ciężkie warunki i była o krok od przerwania passy, trwającej od grudnia 2019 roku. Siatkarki z Conegliano potrafiły jednak zachować zimną głowę i tym samym zapisały na koncie 71.wygraną. Joanna Wołosz punktowała 4 razy – dwukrotnie w ataku i dwukrotnie w bloku.
Savino Del Bene Scandicci - Vero Volley Monza 1:3 (14:25, 25:14, 24:26, 18:25)
Kolejne punkty do tabeli zapisała też Magdalena Stysiak, która tym razem pokonała 3:1 swojego dawnego pracodawcę Savino Del Bene Scandicci. Reprezentantka Polski w tym meczu zdobyła 23 „oczka”, przy 43-procentowej skuteczności w ataku. Nasza kadrowiczka wykonała także bardzo dobrą pracę w bloku, powstrzymując na siatce cztery zagrania przeciwniczek. W polu serwisowym także zaznaczyła swoją obecność, kiedy to posłała na stronę rywalek punktową zagrywkę. Po sześciu spotkaniach Vero Volley Monza w tabeli włoskiej ekstraklasy zajmuje 6.miejsce z bilansem 3 wygranych i 3 przegranych.
ROSJA
Zenit Kazań – Dynamo Moskwa 2:3 (23:25, 30:28, 21:25, 25:19, 13:15)
W rosyjskiej Superlidze, Zenit Kazań tym razem musiał uznać wyższość rywali i po zaciętej walce uległ Dynamo Moskwie. Przegrana kazańczyków kosztowała ich utratę pierwszego miejsca w tabeli, a w myśl zasady „umarł król, niech żyje król” wakat po dotychczasowym liderze uzupełnił Lokomotiw Nowosybirsk. W szeregach Zenitu zabrakło Bartosz Bednorza, który wraca do formy po chorobie.
- Bartek z powodu choroby opuścił 9 ostatnich dni, więc wpisywanie go do składu na mecz z Moskwą, nie miałoby sensu. W kolejnych spotkaniach nasz przyjmujący będzie już z nami – zdradził Aleksiej Wierbow, trener Zenitu Kazań.
Minczanka Mińsk – Lokomotiw Kaliningrad 0:3 (24:26, 14:25, 21:25)
W pełnym wymiarze i w bardzo dobrym stylu zagrała za to Malwina Smarzek, która poprowadziła swoje koleżanki do trzysetowego zwycięstwa nas Minczanką Mińsk. Atakująca reprezentacji Polski zdobyła w tym starciu 18 punków, kończąc blisko połowę ataków. Na swoim koncie zapisała także 2 skuteczne bloki i jedną punktową zagrywkę. Rosyjski zespół po tym zwycięstwie umocnił się na pierwszym miejscu w tabeli i w pięciu spotkaniach nie zanotował jeszcze ani jednej przegranej.
NIEMCY
Drużyna Julii Nowickiej, Allianz MTV Stuttgart swoje najbliższe spotkanie w niemieckiej Bundeslidze rozegra we wtorek, a jej rywalem będzie VC Wiesbaden – piąta drużyną w tabeli. W weekend siatkarki ze Stuttgartu rywalizowały w Pucharze Niemiec i pokonały w trzech setach BBSC Berlin, tym samym awansując do ćwierćfinału rozgrywek.
UKRAINA
VC Barkom-Każany Lwów – Epicentr Podolany Gródek 1:3 (25:21, 26:28, 25:27, 20:25)
VC Barkom-Każany Lwów – Epicentr Podolany Gródek 2:3 (26:24, 25:23, 17:25, 19:25, 12:15)
Kolejne dobre wieści napłynęły do nas z Ukrainy, gdzie bez porażki pozostaje Artur Szalpuk i jego Epicentr Podolany Gródek. W weekend nasz kadrowicz zagrał dwa mecze przeciwko VC Barkom-Każany Lwów, zespołowi którego w przyszłym sezonie najprawdopodobniej będziemy oglądać w PlusLidze, i zapisał kolejne wygrane do tabeli. Mistrz świata 2018 szczególnie dobrze zaprezentował się w drugim spotkaniu, kończąc je z 25 punktami na koncie i ponad 50 procentową skutecznością w ataku. Dość dodać, że przyjmujący reprezentacji Polski był w tym spotkaniu wiodącą siłą ofensywną swojej drużyny, otrzymując w ataku aż 44 piłki.
JAPONIA
VC Tridents Nagano – WolfDogs Nagoya 0:3 (17:25, 17:25, 13:25)
VC Tridents Nagano – WolfDogs Nagoya 1:3 (19:25, 21:25, 25:16, 20:25)
W Japonii dobra formą popisuje się Bartosz Kurek, który w dwóch weekendowych spotkaniach przeciwko VC Tridents Nagano zdobył łącznie 49 punktów. W drugim z meczów biało-czerwony atakujący po raz pierwszy w tym sezonie zapisał na koncie 30 „oczek”, grając z imponującą, bo blisko 60-procentową skutecznością w ataku. Swój dorobek uzupełnił o skuteczny blok i trzy punktowe zagrywki. W tabeli rozgrywek V.League „Wilki” z Nagoi plasują się na 2.miejscu tuż przed „Panterami” Michała Kubiaka.
JTEKT Stings – Panasonic Panthers 3:2 (21:25, 25:19, 25:17, 25:27, 15:8)
JTEKT Stings – Panasonic Panthers 3:1 (25:16, 19:25, 25:16, 25:19)
Michał Kubiak, mimo przegranej, może być zadowolony ze swojego występu w pierwszym meczu przeciwko JTEKT Stings, który zakończył z 25 punktami na koncie i ponad 50-procentową skutecznością w ataku. Kapitan reprezentacji Polski dobrze radził też sobie w przyjęciu, a także w bloku i polu serwisowym. Niestety drugie spotkanie z „Żądłami” nie ułożyło się po myśli Polaka, który zakończył je z jedynie 11 punktami w dorobku. W ten weekend „Pantery” musiały uznać wyższość dobrze dysponowanych rywali.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej