Wieści z zagranicy: Kubiak lepszy w Pucharze Cesarza

Kolejny tydzień upłynął nam pod znakiem CEV Ligi Mistrzów - aż w pięciu zespołach druzynach mogliśmy obserować naszych reprezentantów. W Japonii również nasi panowie nie próżnowali, zapraszamy na nasze cotygodniowe podsumowanie występów naszych kadrowiczów.

WŁOCHY: Wołosz i Leon z apetytami na trofeum

Joanna Wołosz i jej A.Carraro Imoco Conegliano bez straty seta wygrało swój turniej w grupie B CEV Ligi Mistrzyń. Mistrzynie Włoch bez najmniejszych problemów na własnym parkiecie rozprawiły się kolejno z Calcitem Volley Kamnik, VB Nantes i Fenerbahce Opet Stambuł. Asia zaprezntowała się wyśmienicie, zdobywając osiem punktów i swoimi wystawami przyczyniając się w dużej mierze do sprawnej gry na siatce Imoco. W meczu z Fenerbahce została wybrana MVP spotkania. W Serie A dziewczyny zagrają w środę na wyjeździe z VBC epiu Casalmaggiore.
Calcit Volley Kamnik - A.Carraro Imoco Conegliano 0:3 (18-25, 17-25, 15-25)
VB Nantes - A.Carraro Imoco Conegliano 0:3 (19-25, 11-25, 16-25)
A.Carraro Imoco Conegliano - Fenerbahce Opet Stambuł 3:0 (25-14, 25-19, 25-19)

Wilfredo Leon i Vital Heynen w niezłych humorach mogli wrócić z turnieju we francuskim Tours. W turnieju wzięły udział tylko trzy zespoły, ponieważ wcześniej z powodu zakażen koronawirusem musiał wycofać się zespół Arkasu Izmir, a pozostałym drużynom zostały przyznane walkowery. Pierwszego dnia SIR Safety Perugia ulegli Cucine Lube Civitanova 1:3, ale w czwartek nadrobili straty łatwo pokonując gospodarzy, czyli Tours VB. Dwukrotnie najlepszy w szeregach Diabłów był nasz przyjmujący zdobywając kolejno 20 i 17 punktów, posyłając siedem asów i siejąc postrach w przyjęciu rywali. W starciu z rywalami z Włoch lepszy od Leona okazał się jedynie Leal, który zdobył dwa oczka więcej. Niewiele czasu na regeneracje po powrocie z Francji mieli gracze Perugii, ponieważ już w poniedziałkowy wieczór zagrają na wyjeździe z Kioene Padwa.
Cucine Lube Civitanova - SIR Sicoma Monini Perugia 3:1 (25-22, 22-25, 25-20, 25-23)
SIR Sicoma Monini Perugia - Tours VB 3:0 (25-19, 25-22, 25-22)

Po ubiegłotygodniowym turnieju w Scandicci okazało się, że wszystkie zespoły biorące w nim udział zanotowały w swoich szeregach przypadki koronawirusa. Z tego powodu w najbliższym czasie będzie pauzowała Magdalena Stysiak, której Savino Del Bene wylądowało na przymusowej kwarantannie. Prawdopodobnie aż do świąt nie zobaczymy Magdy na boisku.

Przerwę w rozgrywkach miały także siatkarki Igora Gorgonzola Novara, które odpoczywały po swoim turnieju w Lidze Mistrzyń. Malwinę Smarzek zobaczymy na boisku 19. grudnia, kiedy podejmą na swoim parkieci Reale Mutua Fenera Chieri.

ROSJA: Dobry występ Bednorza w LM, przerwana zwycięska passa Muzaja

Ekipa z Kazania swój turniej w Lidze Mistrzów rozgrywała w Berlinie. Rosjanie udali się do stolicy Niemiec wyczarterowanym samolotem, a już na miejscu dowiedzieli się, że w przypadku grupy C również czekają ich tylko dwa mecze, bowiem z powodu koronawirusa z udziału zrezygnował Jastrzębski Węgiel. Zenit bez straty seta pokonał Berlin Recycling Volleys, a 12 punktów przy 56% skuteczności zdobył polski przyjmujący. ACH Volley Lublana urwał Kazaniowi seta - Bednorz ponownie rozpoczął w wyjściowej szóstce, tym razem w meczu punktując 15 razy. Teraz czeka ich starcie na wyjeździe z Uralem Ufa, czyli kolejne spotkanie na siatce dwóch polskich armat. Początek meczu o 19 czasu miejscowego w poniedziałek.
Berlin Recycling Volleys - Zenit Kazań 0:3 (21-25, 19-25, 18-25)
Zenit Kazań - ACH Volley Lublana 3:1 (25-16, 16-25, 25-23, 28-26)

Poniedziałkowy mecz przeciwko Lokomotiwowi Nowosybirsk przerwało zwycięską passę Uralu. Zespół z Ufy nie ugrał nawet seta, nie potrafiąc dobrze rozegrać końcówek. Dzięki dobrej zagrywce Macieja Muzaja w pierwszym secie jego drużynie udało się zniwelować różnicę do dwóch oczek, chwilę później mieli nawet piłkę setową, ale ostatecznie to goście zwyciężyli. Druga partia rozpoczęła się od prowadzenia gospodarzy, ale Lokomotiw szybko wskoczył w swój rytm gry i pewnie objął prowadzenie 2:0 w meczu. Trzeci set był najbardziej dramatyczny, ponieważ Ural od początku prowadził i całkowicie kontrolował przebieg gry. Drużyna Ufy powiększyła prowadzenie do siedmiu punktów przy 22-15, ale nie zdołała wygrać gdy w polu zagrywki pojawił się Drażen Luburić i to Lokomotiw cieszył się z finalnego 25-23. Kolejny mecz w Superlidze z Zenitem już poniedziałkowy wieczór.
Lokomotiw Nowosybirsk - Ural Ufa 3:0 (26-24, 25-16, 25-23)

JAPONIA: Kubiak lepszy od Kurka w Pucharze Cesarza

Turniej Pucharu Cesarza zebrał w weekend osiem zespołów japońskiej VLeague - z udziału, z powodu kolejnej fali koronawirusa zrezygnowały zespoły Toray i Suntory Sunbirds. W ćwierćfinale naprzeciwko siebie stanęli Bartosz Kurek i Michał Kubiak, a Panasonic Panthers potrzebowali aż pięciu setów żeby awansować do półfinału. Po meczu obaj panowie podsumowali to starcie na łamach japońskiego magazynu siatkarskiego:

Bartosz Kurek (Wolfdogs Nagoya): To była ciężka walka, a dla mnie to było wyjątkowe uczucie zagrać przeciwko Michałowi Kubiakowi. Dla Panasonic łatwe były dwa pierwsze sety, ale wtedy my wróciliśmy do gry, z czego jestem dumny. W piątym secie popełniłem błąd tam gdzie nie powinienem był go popełnić, ale myślę, że Panasonic Panthers są jak na razie najmocniejszym zespołem z jakim przyszło mi się tutaj mierzyć. Do następnego meczu Kubiak będzie najlepszym Polakiem w Japonii, ale wtedy znowu będzie musiał wygrać.

Michał Kubiak (Panasonic Panthers): Znam Bartka od piętnastego roku życia i to wyjątkowa znajomość. Graliśmy przeciwko sobie wielokrotnie, ale zawsze później wracaliśmy do bycia przyjaciółmi. Zagraliśmy dwa dobre sety, potem przegraliśmy dwa kolejne, ale powiedziałem drużynie, że dobrze byłoby wrócić do tych dwóch pierwszych.

W półfinale Panasonic Panthers zmierzyli się z FC Tokio, które pokonali 3:1. Finał zostanie rozegrany 20 grudnia.

Żródła: savinodelbenevolley.it, cev.eu, volleyufa.ru, VBM