Wieści z zagranicy: Komplet zwycięstw

W tym sezonie nasi reprezentanci występują w aż pięciu krajach: Włochach, Rosji, Japonii, Niemczech, a także na Ukrainie. W ten weekend z każdego z tych pięknych miejsc napłynęły do nas dobre wiadomości.

WŁOCHY

Werona Volley – Sir Safety Conad Perugia 1:3 (18:25, 19:25, 25:22, 23:25)

Sir Safety Conad Perugia po dwóch kolejkach włoskiej Serie A jest wiceliderem tabeli, a pierwszeństwo przekazała Trentino Volley. Oba zespoły dzielą jednak jedynie małe punkty. Ekipa w której barwach możemy oglądać Wilfredo Leona pokonała w niedzielę Weronę Volley 1:3, a polski przyjmujący w tym starciu zapisał na koncie 19 punktów, kończąc ponad połowę z posłanych mu piłek. Dodatkowo punktował też w polu serwisowym (1) i bloku (4).

Vero Volley Monza – Reale Mutua Fenera Chieri 3:1 (25:27, 25:15, 25:20, 25:13)

W ekipie Monzy w tym sezonie możemy oglądać Magdalenę Stysiak, a nasza kadrowiczka coraz odważniej poczyna sobie w barwach nowej drużyny. W czterosetowym meczu przeciwko Chieri Biało-Czerwona zdobyła 28 punktów, przy prawie 60-procentowej skuteczności w ataku. Dodatkowo raz postraszyła przeciwniczki punktową zagrywką i skutecznym blokiem. Tym samym zapracowała sobie na statuetkę MVP.  

Acqua & Sapone Roma Volley Club – Prosecco Doc Imoco Volley Conegliano 0:3 (21:25, 15:25, 24:26)

Kolejne zwycięstwo na koncie zapisała Joanna Wołosz, która nie przerywa serii i zbliża się do rekordu świata. Była to już 67.wygrana z rzędu, a wyrównanie wyniku VafkifBanku Stambuł (73) jest coraz bliżej. W meczu przeciwko drużynie ze stolicy Włoch, Joanna Wołosz zdobyła 2 punkty – jeden w polu serwisowym i jeden w bloku.

ROSJA

Gazprom Jurga Surgut – Zenit Kazań 0:3 (16:25, 19:25, 21:25)

Rosyjska Superliga po trzech kolejkach ma dwóch liderów: Zenit Kazań i Lokomotiw Nowosybirsk. Oba kluby wygrały bez straty seta wszystkie trzy mecze i nie zapowiada się żeby miały zwolnić tempo. Cieszyć może dyspozycja Bartosza Bednorza, który pozostał w kazańskim Zenicie. Przyjmujący reprezentacji Polski w meczu przeciwko Gazpromowi Jurdze Surgut punktował 19 razy, a szczególnie dobrze radził sobie w bloku, gdzie sześciokrotnie zatrzymał ofensywę rywali.

Dynamo Kazań – Lokomotiw Kaliningrad 0:3 (17:25, 21:25, 22:25)

W rywalizacji pań Malwina Smarzek i jej Lokomotiw Kaliningrad zatrzymały żeńską drużynę z miasta Bartosza Bednorza – Dynamo Kazań. Polska atakująca zdobyła łącznie 20 punktów, notując w swoim koronnym elemencie 51-procentową skuteczność. Nasza kadrowiczka do swoich zbiorów dołożyła także 2 punktowe bloki. Po trzech kolejkach Lokomotiw Kaliningrad pozostaje liderem tabeli rosyjskiej ligi.  

NIEMCY

Allianz MTV Stuttgart – USC Munster 3:0 (25:20, 25:10, 25:13)

W niemieckiej Bundeslidze kolejne zwycięstwo zapisała na koncie Julia Nowicka, która dostaje sporo szans do gry. Mecz przeciwko USC Munster rozpoczęła w wyjściowej szóstce i zaprezentowała naprawdę bardzo dobrą dyspozycję. Rozgrywająca reprezentacji Polski zdobyła w sumie 7 punktów, dwukrotnie punktując w ataku i polu serwisowym. Do swojego dorobku dołożyła także trzy skuteczne bloki.

UKRAINA

Epicentr-Podolany Gródek – VK MHP Winnica Trościaniec 3:0 (25:14, 25:15, 25:19)
VK Żytomierz Polskij Nacjonalnyj – Epicentr Podolany Gródek 0:3 (22:25, 22:25, 24:26)

Artur Szalpuk, który aktualny sezon ligowy spędza na Ukrainie, wraz ze swoim Epicentr-Podolany triumfuje w Superlidze. Zespół z Gródka wygrał dotychczas wszystkie cztery mecze, w weekend pokonując kolejnych dwóch rywali. Przyjmujący reprezentacji Polski w obu spotkaniach zapisał po 10 punktów, dokładając „oczka” również w polu serwisowym. Mistrz świata 2018 szczególnie dobrze zaprezentował się w starciu z „Winnicą”, gdzie atakował z blisko 70-procentową skutecznością.

JAPONIA

Panasonic Panthers – WolfDogs Nagoja 2:3 (25:21, 22:25, 25:22, 23:25, 17:19)
Panasonic Panthers – WolfDogs Nagoja 3:1 (25:18, 25:20, 22:25, 25:15)

W japońskiej V.League od samego początku ciekawe starcia z punktu widzenia polskich kibiców. Na inaugurację nowych rozgrywek ligowych dwóch naszych reprezentantów: Michał Kubiak i Bartosz Kurek mieli okazję zmierzyć się po przeciwnych stronach siatki. W starciach Polaków – remis. W pierwszym spotkaniu, po tie-breaku, triumfował atakujący Biało-Czerwonych, natomiast nazajutrz rewanż wziął nasz kapitan. Bartosz Kurek w obu meczach zdobył łącznie 44 punkty, natomiast Michał Kubiak – 35 „oczek”.