Ela Poznar, fot. CEV, 1 marca 2021

Wieści z zagranicy: 51 zwycięstw z rzędu Wołosz

Za nami pierwsza runda spotkań ćwierćfinałowych CEV Ligi Mistrzów, a zmagania lig krajowych zmierzają coraz szybciej ku finałowym rozstrzygnięciom. Co działo się u naszych kadrowiczek i kadrowiczów w ubiegłym tygodniu?

WŁOCHY: Niepokonane Conegliano i zmienne szczęście Polaków

Mecz Ligi Mistrzyń przeciwko Savino Del Bene Scandicci okazał się pięćdziesiątym zwycięstwem z rzędu drużyny Joanny Wołosz. Imoco Volley Conegliano dopiero po tie-breaku pokonało rywalki na ich parkiecie, przybliżając się do półfinału europejskich rozgrywek. Polska rozgrywająca w tym meczu zdobyła 5 punktów, z czego 3 bezpośrednio zagrywką. Po drugiej stronie świetnie zaprezentowała się Magdalena Stysiak, która była najskuteczniejszą zawodniczką swojej ekipy - atakująca zapunktowała 28 razy. Po stronie Conegliano popis skuteczności w ataku dała Paola Egonu, która zdobyła aż 38 oczek. Rewanż w środę o 20.30. Siatkarki Daniele Santarelliego nie miały zbyt dużo czasu na odpoczynek, bo w weekend rozegrały także ostatni mecz fazy zasadniczej Serie A przeciwko Reale Mutua Chieri. Pantery wygrały 3:1, tym samym pozostając niepokonane w rozgrywkach. Asia Wołosz wchodziła tylko na zmiany.
Savino Del Bene Scandicci - Imoco Volley Conegliano 2:3 (25:17, 27:29, 30:28, 23:25, 15:17)
Reale Mutua Chieri - Imoco Volley Conegliano 1:3 (23:25, 25:22, 23:25, 29:31)

Magdalena Stysiak też nie miała czasu na odpoczynek, bo jej Savino Del Bene zmierzyło się w lidze z Deltą Despar Trentino. Zespół ze Scandicci bez straty seta pokonał gości, a nasza atakująca zdobyła 14 punktów, przy 52-procentowej skuteczności w ataku. Ekipa trenera Massimo Barboliniego w tabeli Serie A zajmuje 4. miejsce i ma jeszcze do rozegrania jeden mecz. Na razie jednak w środę powalczą w Conegliano o półfinał Ligi Mistrzyń.
Savino Del Bene Scandicci - Imoco Volley Conegliano 2:3 (25:17, 27:29, 30:28, 23:25, 15:17)
Savino Del Bene Scandicci - Delta Despar Trentino 3:0 (25:15, 25:18, 25:15)

Dwa mecze rozegrała również Malwina Smarzek i jej Igor Gorgonzola Novara. We wtorek drużyna Polki odnotowała na wyjeździe zwycięstwo nad Fenerbahce Opet Stambuł, robiąc krok w stronę najlepszej czwórki Europy. Polska atakująca grała od początku i zdobyła 13 punktów, ale przy zaledwie 28-procentowej skuteczności w ataku. W niedzielę siatkarki Stefano Lavariniego w Serie A uległy zespołowi z Busto Arsizio, ale pozostały wiceliderkami tabeli. W tym meczu Malwina zdobyła 11 punktów, w tym 2 blokiem. Rewanżowe spotkanie z Turczynkami w środę.
Fenerbahce Opet Stambuł - Igor Gorgonzola Novara 1:3 (25:19, 12:25, 19:25, 25:27)
Igor Gorgonzola Novara - Unet e-work Busto Arsizio 1:3 (23:25, 22:25, 25:19, 17:25)

Dużą niespodziankę sprawili zawodnicy Sir Safety Perugia. Drużyna Vitala Heynena przegrała z Leo Shoes Modena w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Perugia nie potrafiła znaleźć sposobu na dobrze grających gospodarzy i znacznie utrudniła sobie wykonanie planu na podbicie europejskiej siatkówki w tym sezonie. Wilfredo Leon był najlepiej punktującym zawodnikiem swojej ekipy - zdobył 13 punktów (2 asy, 1 blok), ale jego skuteczność to zaledwie 36%. Maciej Muzaj nie pojawił się na boisku. Rewanż w Pala Barton we wtorkowy wieczór.
Leo Shoes Modena - Sir Safety Perugia 3:0 (25:21, 25:18, 25:22)

ROSJA: Dobry występ Bednorza w Polsce

Do formy wrócił już polski przyjmujący w Zenicie Kazań. Po niezłych występach w Superlidze, tym razem Bartosz Bednorz z bardzo dobrej strony pokazał się w meczu przeciwko PGE Skrze Bełchatów. Zenit przyleciał do Polski w swoim najmocniejszym składzie, ale nie uniknęli problemów w meczu z bełchatowianami. Bednorz zdobył 22 punkty, w tym 2 blokiem, przy prawie 60-procentowej skuteczności w ataku. Rewanż w Rosji w czwartek.
PGE Skra Bełchatów - Zenit Kazań 1:3 (23:25, 25:19, 23:25, 19:25)

JAPONIA: Cztery zwycięstwa Polaków

Bez niespodzianek odbyła się ta kolejka w rozgrywkach VLeague. Dwa zwycięstwa zanotowała drużyna Panasonic Panthers, z którym kontrakt na kolejny sezon przedłużył Michał Kubiak, a następne sześć punktów do swojego konta w tabeli dopisali także Wolf Dogs Nagoya. Bartosz Kurek w spotkaniach z Oita Miyoshi po raz kolejny potwierdził swoją wartość grając przy 58 i 68% skuteczności w ataku, będąc jak zwykle najlepiej punktującym zawodnikiem w obu meczach - w sobotę zdobywając 21 punktów, w niedzielę 16 punktów. Jeden punkt w weekend stracili siatkarze Laurenta Tillie, doprowadzając do tie-breaka w niedzielę, a Michał Kubiak był liderem swojego zespołu. Przeciwko drużynie z Nagano kapitan reprezentacji Polski zdobył odpowiednio 14 i 21 oczek.
Oita Miyoshi - Wolfdogs Nagoya 0:3 (22:25, 19:25, 18:25)
Oita Miyoshi - Wolfdogs Nagoya 0:3 (20:25, 13:25, 19:25)
Panasonic Panthers - VC Nagano Tridents 3:0 (25:20, 25:23, 25:14)
Panasonic Panthers - VC Nagano Tridents 3:2 (25:15, 20:25, 20:25, 25:14, 15:13)

Żródło: cev.eu, vleague.jp, legavolleyfemminile.it

 Polską Siatkówkę wspierają

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej