WGP: Polska - Kanada 3:0. Druga wygrana do zera

Polska - Kanada 3:0 (25:22, 25:9, 25:23)

Wczoraj tak Polski, jak i Kanadyjki zwyciężały w swych meczach otwierających tegoroczne World Grand Prix po 3:0. Biało-czerwone z Chorwacją, a drużyna spod z Ameryki Północnej z Argentyną.

Taka prosta matematyka wskazywała, że będzie to wyrównany pojedynek. To było jednak błędne założenie. Drużyna Jacka Nawrockiego rozpoczęła z dużym rozmachem od prowadzenia 7:1. Rywalki co prawda zdołały wyraźnie zmniejszyć straty, nawet do trzech punktów, ale Polki grały bardzo pewnie i nie dopuściły do jakichkolwiek perturbacji zwyciężając do 22.

Druga partia zapowiadała się na bardziej zaciętą. Tylko wydawała się. To będzie bardzo krótkie… streszczenie tego seta. Przy stanie 14:9 siatkarki reprezentacji Polski zdruzgotały Kanadyjki i nie straciły już żadnego punktu.

Takie wygrane zazwyczaj działają na zwycięskie zespoły rozkojarząco. Polska ekipa nie jest w tym odosobnioną. Niezbyt imponujący początek seta wyhamował impet biało-czerwonych, a rywalki nabierały śmiałości. Nasza drużyna odskakiwała nawet na trzy punkty, by za chwilę dać się dopędzić (16:16). Dalej było już tylko nerwowo, aż do stanu po 23. Tuż przed linią mety Polki zmusiły rywalki do błędów i odniosły drugie zwycięstwo w turnieju

Jutro po północy ostatni mecz turnieju w Argentynie z Argentyną właśnie.

Transmisja: Polsat Sport

Szczegóły meczu: http://worldgrandprix.2017.fivb.com/en/group2/schedule/7775-poland-canada/post

W piątek 14 lipca w Ostrowcu Świętokrzyskim rozpocznie się turniej numer dwa z udziałem: Polski, Argentyny, Korei Płd. i Peru.

Bilety: https://www.ebilet.pl/sport/sporty-druzynowe/world-grand-prix/