WGP: pierwsze punkty dla Polek. Polska – Rosja 2:3 - Polski Związek Piłki Siatkowej

W Campinas w ostatnim meczu grupy A World Grand Prix reprezentacja Polski przegrała z Rosją 2:3. To trzecia porażka Polek na turnieju w Brazylii.

Dobra zagrywka Różyckiej dała Polkom na początku partii dwupunktowe prowadzenie. Jednak na pierwszą przerwę techniczną biało-czerwone schodziły przegrywając 7:8. W naszej drużynie bardzo dobrze spisywały się nasze środkowe. Na parkiecie toczyła się wyrównana walka. Świetny blok Kąkolewskiej dał nam prowadzenie 15:13. Przy zagrywce Skowrońskiej podopieczne trenera Makowskiego zdobyły kilka punktów z rzędu 19:14. Dużo błędów własnych, przede wszystkim w przyjęciu, pozwoliło Rosjankom na wyrównanie 19:19. Na rozegraniu nie radziła sobie Radecka. Nasza gra kompletnie się posypała. Zawodniczki Sbornej do końca partii kontrolowały przebieg wydarzeń na boisku. Polki przegrały 21:25.

Po ataku Skowrońskiej Polki wyszły na prowadzenie 3:1. Walka toczyła się punkt za punkt. Po pierwszej przerwie technicznej Rosjanki doprowadziły do remisu 13:13. Na drugiej regulaminowej pauzie znowu dwoma oczkami prowadziły biało-czerwone. Skuteczna gra w ataku Rosjanek ponownie zniwelowała straty. W końcówce świetnie w bloku zagrał duet Skowrońska-Kąkolewska, a odsłonę zakończył atak tej pierwszej 25:22.

Trzeci set rozpoczął się po myśli rosyjskiego zespołu. Dobra zagrywka sprawiła nam wiele problemów w przyjęciu i Polki przegrywały 2:5. Na szczęście nasze zawodniczki wykorzystały kontry i doprowadziły do wyrównania 6:6. Za chwilę jednak znowu przewagę wypracowały sobie Rosjanki. Gdy wydawało się, że pewnie zmierzają do zwycięstwa, to gry włączył się polski blok a dobra zagrywka Radeckiej doprowadziła do wyrównania i zaciętej końcówki. Niestety to nasze przeciwniczki okazały się lepsze w ostatnich akcjach 27:29.

Czwartą partię Polki rozpoczęły od prowadzenia 3:1. Po punktowej zagrywce Kaczor podopieczne Makowskiego wygrywały już 10:5. Dobra seria w polu serwisowym Matienko oraz skuteczny blok Rosjanek wyrównał wynik 11:11. W naszej drużynie cały czas bardzo słabo funkcjonowało przyjęcie. Na drugiej przerwie technicznej Rosja prowadziła 16:14. Skuteczny blok Różyckiej i Tokarskiej 17:17. Od tego momentu toczyła się zacięta walka. Szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną raz na drugą stronę. Po długich i emocjonujących wymianach ostatni punkt zdobyła Skowrońska 30:28.

W tie-breaku wyrównana gra trwała do stanu 3:3. Później Polki zdobyły trzy punkty z rzędu i odskoczyły na 6:3. Jednak nasza przewaga nie trwała długo. Rosjanki zabrały się za odrabianie strat, a w końcówce przejęły inicjatywę i wygrały do 13.

Polska – Rosja 2:3 (21:25, 25:22, 27:29, 30:28, 13:15)

Polska: Różycka (10), Kaczor (12), Efimienko (8), Radecka (5), Kąkolewska (12), Skowrońska-Dolata (41), Maj (libero) oraz Tokarska (3), Sieczka (1), Konieczna (5) i Wołosz

Rosja: Zariażko (16), Matienko (5), Gonczarowa (20), Czaplina (13), Koszelewa (9), Szliachowaja (14), Malowa (libero) oraz Pasynkowa (8), Pankowa (1) i Małych (5)

Polska: Różycka (10), Kaczor (12), Efimienko (8), Radecka (5), Kąkolewska (12), Skowrońska-Dolata (41), Maj (libero) oraz Tokarska (3), Sieczka (1), Konieczna (5), Wołosz

Rosja: Zariażko (16), Matienko (5), Gonczarowa (20), Czaplina (13), Koszelewa (9), Szliachowaja (14), Malowa (libero) oraz Pasynkowa (8), Pankowa (1), Małych (5)

Turniej w Campinas:

Rosja – USA 1:3 (20:25, 25:17, 21:25, 12:25)

Brazylia – Polska 3:1 (21:25, 25:17, 25:15, 25:20)

Brazylia – Rosja 3:2 (26:28, 26:24, 25:19, 22:25, 15:8)

USA – Polska 3:0 (25:22, 25:23, 25:16)

Brazylia - USA 3:1 (17:21, 25:23, 25:18, 25:20)

Polska – Rosja 2:3 (21:25, 25:22, 27:29, 30:28, 13:15)

Kolejny turniej odbędzie się w Płocku (9 – 11 sierpnia br.), gdzie zagrają: Kazachstan, Japonia, Niemcy i Polska.

Plan gier turnieju w Płocku:

9 sierpnia, piątek (17.30): Niemcy – Japonia

9 sierpnia, piątek (20.00): Polska – Kazachstan

10 sierpnia, sobota (17.30): Japonia – Kazachstan