- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- WGP 2017 – Ostrowiec Świętokrzyski: Argentynki przegrały po raz czwarty
Anna Daniluk, Justyna Żółkiewska, Anna Żaczyk, fot.Piotr Sumara, 14 lipca 2017
Argentyna – Korea Południowa 0:3 (25:27, 22:25, 8:25)
Początek partii otwierającej miał bardzo wyrównany przebieg, a jednopunktowe prowadzenie do przerwy technicznej utrzymywała reprezentacja Korei. Punktowe zagrywki Yeum Hyeseon pomogły Azjatkom zwiększyć swoją przewagę. Chwilę po drugiej przerwie technicznej Argentynki zanotowały okres dobrej gry, który pozwolił im objąć prowadzenie w końcówce (20:19). Kiedy w najważniejszym momencie partii liderka zespołu – Yeon Koung Kim pomyliła się przy oddawaniu piłki za darmo, „Las Panteras” stanęły przed realną szansą zwyciężenia w tej odsłonie. Ostatecznie na przewagi wygrały Azjatki, które przestały popełniać błędy i konsekwentnie punktowały rywalki.
Drugi set zdecydowanie lepiej rozpoczęły Latynoski, która prowadziły już 10:5. Ich dobra dyspozycja utrzymała się przez prawie cały set i wydawało się, że podopieczne Guillermo Orduny, będą w stanie doprowadzić mecz do wyrównania (21:15). W końcówce partii przydarzył im się jednak przestój, który zupełnie je sparaliżował. Las Panteras straciły cały punktowy zapas, a Koreanki wyszły na prowadzenie. Azjatki w tej części seta zdobyły dziesięć oczek, które zapewniły im zwycięstwo, podczas gdy ich rywalki wywalczyły zaledwie jeden punkt.
W ostatnim secie Koreanki narzuciły presję na swoje przeciwniczki i pewnie zmierzały do końca meczu. Skuteczne zagrywki i punktowe bloki zwiększały przewagę Azjatek i ostatecznie zdeklasowały one Argentynki, wygrywając tą partię 25:8.
– Ponad dwa tygodnie temu wyjechaliśmy z Korei i przyjechaliśmy do Europy, co jest trudne dla naszego zespołu. Cieszymy się z dzisiejszego zwycięstwa, ale w drugim secie mieliśmy pewne problemy. Wiedzieliśmy, że nie możemy się poddać, porozmawialiśmy, poprawiliśmy swoją grę i wygraliśmy tego seta, mimo że Argentyna prowadziła kilkoma punktami. Atakowaliśmy mocniej i poprawiliśmy się w przyjęciu, dzięki czemu wygraliśmy drugiego seta i cały mecz – powiedział Hong Sungjin, trener reprezentacji Korei
– Wiedziałyśmy czego się spodziewać, ponieważ już wcześniej grałyśmy z Argentyna. Przyjechałyśmy do Polski wcześniej, dzięki czemu zdążyłyśmy się dobrze przygotować do tego meczu. Wiemy nad czym musimy pracować, dużo nam dały mecze w Warnie. Musimy skupić się na przyjęciu i nie popełniać błędów – zauważyła Kim Yeon Koung, kapitan reprezentacji Korei.
- Nie grałyśmy dobrze. Walczyłyśmy w dwóch pierwszych setach, w ostatnim nie zrobiłyśmy za dużo. Mamy motywacje do każdego meczu, ponieważ gramy w Grand Prix. Uważam, że musimy zacząć lepiej pokazywać się na boisku i nie chodzi tutaj o dodatkową motywację przed meczem z Polską - mówiła po meczu Clarisa Sagardia, rozgrywająca reprezentacji Argentyny.
– Zagraliśmy dwa sety na wysokiej koncentracji i bardzo dobrze zagrywając, ale kiedy zdarzają się takie rzeczy jak dzisiaj i kiedy marnujemy dużą przewagę, czasami ciężko jest coś takiego wyrzucić z głowy. Musimy pracować nad takimi sytuacjami, dlatego ważne jest dla mnie granie z zespołami typu Korea, bo pomaga to nam się dużo nauczyć. Głównym problemem dla nas nie było to, co Koreanki robiły w obronie, tylko to, jak radziliśmy sobie z wykorzystaniem kontrataku. Straciliśmy dwie zawodniczki z przyjęcia, z powodu kontuzji - Nizetich i Rodriguez, a Acosta już wcześniej grała na przyjęciu, także w trakcie Igrzysk Olimpijskich. Jej doświadczenie bardzo nam pomaga – powiedział Guillermo Orduna, trener reprezentacji Argentyny.
– Trudno mi uwierzyć w to co stało się na boisku, bo stałyśmy w jednym ustawieniu i Koreankom udało się nas w tym najtrudniejszym momencie złapać. Musimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski i zagrać lepiej jutro, szczególnie ze względu na to, że przeciwnik będzie jeszcze trudniejszy. Nic się nie stało pomiędzy Montreaux a Grand Prix. Taki jest proces tworzenia zespołu, przechodzenie przez momenty piękne i ciężkie, musimy odzyskać to coś co było w Montreaux by wrócić do naszej normalnej gry – dodała Emilce Sosa, kapitan reprezentacji Argentyny):
Argentyna: Tanya Acosta, Lucia Fresco, Sol Piccolo, Emilce Sosa, Julietta Constanza Lazcano, Helena Vidal, Tatiana Soledad Rizzo (L) – Priscila Bosio, Clarisa Sagardia, Antonela Fortuna, Camila Hiruela
Trener: Guillermo Orduna, Asystent: Fabian Muraco
Korea Południowa: Hye Seon Yeum, Yeon Koung Kim, Suji Kim, Jeongah Park, Hyo Jin Yang, Miyoun Kim, Yeongyeon Kim (L) – Heejin Kim, Hae Ran Kim, So-La Lee, Sooji Han, Minkyoung Hwang
Trener: Sungjin Hong, Asystent: Sunghyun Kim
Statystyki meczowe: http://worldgrandprix.2017.fivb.com/en/group2/schedule/7791-argentina-korea/post
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej