Warszawianie na czele, ŁKS krok do przodu w Pucharach

Za nami kolejny siatkarski tydzień! Nie brakowało w nim ligowych zaskoczeń i dobrych występów polskich klubów w europejskich pucharach.

Rozgrywki ligowe trwają w najlepsze, a do końca fazy zasadniczej pozostało już mniej niż dziesięć kolejek. W tym momencie widać już, które z drużyn dotychczas zaprezentowały się poniżej oczekiwań, a które w pełni zrealizowały przedsezonowe założenia. Niewątpliwym triumfatorem minionych miesięcy jest Verva Warszawa ORLEN Paliwa, która do tej pory przegrała tylko jedno spotkanie przy piętnastu wygranych. W najlepszej trójce plasują się jeszcze Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i PGE Skra Bełchatów (obie drużyny z bilansem 13 wygranych i 3 przegranych). Trudny czas mają za to Aluron Virtu CMC Zawiercie, Indykpol AZS Olsztyn i Asseco Resovia Rzeszów. Zawiercianie przegrali dotąd 10 meczów, z czego sześć w ostatnich siedmiu starciach. Jeszcze słabszy bilans ma Indykpol AZS Olsztyn, który od początku grudnia wygrał jedynie dwa starcia z dziewięciu meczów (z czego jedno 3:2 z ostatnią w tabeli BKS Visłą Bydgoszcz). Skład olsztynian pozwalał im aspirować do strefy medalowej, dlatego nie dziwi fakt, że władze klubu zdecydowały się zakończyć współpracę z trenerem Paolo Montagnanim. Wiele emocji wzbudza także Asseco Resovia Rzeszów, która w całym sezonie nie imponuje grą i na ten moment zajmuje odległe 11.miejsce w tabeli.

W LSK w pierwszej trójce, zgodnie z przypuszczeniami znalazły się Grupa Azoty Chemik Police, Developres SkyRes Rzeszów i Grot Budowlani Łódź. Tuż za podium w tym momencie byłby ŁKS Commercecon Łódź. Cieszy fakt 5.miejsce DPD Legionovii Legionowo, która w tym sezonie spisuje się rewelacyjnie. Choć w ostatnim meczu z ŁKSem przegrała 0:3, to wszystkie sety kończyły się wynikiem 23:25, a o zwycięstwie łodzianek przesądziło doświadczenie i chłodna głowa. Kadrowiczki Monika Bociek i Aleksandra Wójcik zdobyły łącznie 24 punkty dla mistrzyń Polski.

Powody do radości dla łódzkiej drużyny przyniosły także europejskie puchary. ŁKS Commercecon pokonał 3:1 Chemik Jużnyj i utrzymał pierwsze miejsce w grupie C Ligi Mistrzyń. Druga z łódzkich ekip – Grot Budowlani uległa 0:3 Fenerbahce Opet Stambuł i w swojej grupie zajmuje dopiero 3.miejsce. Swoją pracę wykonała także Grupa Azoty Chemik Police, która w pierwszym z dwumeczu 1/8 Pucharu CEV pokonała w trzech partiach hiszpańską drużynę Sanaya Libby's La Laguna i zrobiła duży krok w stronę awansu do kolejnej rundy. Krok dalej jest niestety Developres SkyRes Rzeszów, który w takim samym stosunku setów i na tym samym etapie rozgrywek uległ włoskiemu Unet e-work Busto Arsizio. Spotkania rewanżowe Pucharu CEV zaplanowane są na 5 lutego.

W tym tygodniu czekają nas emocje z udziałem męskich drużyn. We wtorek Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmie Knack Roeselare w Lidze Mistrzów, w środę zaś będziemy mogli kibicować aż trzem polskim ekipom – Verva Warszawa na własnym terenie zmierzy się z Benficą Lizboną, Jastrzębski Węgiel w Ankarze powalczy z miejscowym Halkbankiem, a Aluron Virtu CMC Zawiercie w 1/8 Pucharu Challenge zetrze się ze Spor Toto SC Ankarą. Trzymamy kciuki!