VNL: Polska - Serbia 3:0

Zwycięska passa Polek w tegorocznej Lidze Narodów trwa. Reprezentacja Polski tylko w trzecim secie pozwoliła Serbkom na wyrównaną walkę. Nasza drużyna wygrała 3:0 (25:18; 25:22; 30:28), tym samym pierwszą rundę VNL zakończyła z kompletem zwycięstw.

Dzisiejsze, czwarte już spotkanie reprezentacji Polski w tegorocznych rozgrywkach Siatkarskiej Ligi Narodów Katarzyna Wenerska asem serwisowym. Już od początku widać było bardzo dobrą dyspozycję w ataku polskich skrzydłowych. Do tego obserwowaliśmy skuteczną grę w bloku Polek – tylko do stanu 10:6 miały na swoim koncie cztery punkty w tym elemencie. Mocno pracowała na środku siatki Magdalena Jurczyk, a na skrzydle Katarzyna Wenerska, co doprowadziło do nerwowych reakcji u trenera Giovanniego Guidettiego. Nasza dobra gra w przyjęciu, mała liczba popełnianych błędów pozwalała na zbudowanie wysokiej przewagi od samego początku. Serbkom nie pomagały zmiany. Wprawdzie za doświadczoną Biancę Busę pojawiła się osiemnastoletnia Aleksandra Uzelac i wniosła nieco skuteczności w grze ofensywnej, ale to Biało-Czerwone kontrolowały przebieg tego seta do ostatniego gwizdka pani sędzi z Kazachstanu. Byliśmy świadkami dobrej gry w ataku na środku siatki w wykonaniu Agnieszki Korneluk i Magdeleny Jurczyk, zrównoważonej dystrybucji Katarzyny Wenerskiej, czy też cierpliwych kontr – nasze przeciwniczki miały natomiast w tych elementach duże problemy. Set zakończył się skutecznym podwójnym blokiem w wykonaniu Agnieszki Korneluk i Magdaleny Stysiak na Anie Bielicy.

W drugiej partii włoski szkoleniowiec Serbii zmienił swoje rozgrywające – na boisku pojawiła się dobrze znana polskim kibicom, Sladiana Mircovic, która rozpoczęła swój występ od asowej zagrywki. Szybka gra z Sarą Lazo, pojedyncze błędy w wykonaniu Polek, zmusiły do wzięcia pierwszej przerwy przez Stefano Lavariniego przy stanie 0:3 dla Serbii. Od tego momentu nasza reprezentacja skutecznie zaczęła odrabiać straty, pojawiły się ponownie punktowe ataki ze środka Agnieszki Korneluk i dobra zagrywka m.in. Katarzyny Wenerskiej, Martyny Łukasik, czy Olivii Różański. Techniczne, bardzo cierpliwe zagrania Martyny Łukasik, kolejne skuteczne bloki na skrzydłach i rosnąca w dalszym ciągu dyspozycja w ataku Magdaleny Stysiak, pozwalały na przejęcie inicjatywy w grze i wypracowanie wysokiego prowadzenia. Serbki popełniały momentami bardzo dużo własnych błędów – szczególnie w obawie przed blokiem naszych pań. Nie wykorzystywały także swoich szans w zagrywce, co na pewno ułatwiało Polkom kontrolowanie gry. W tym secie zadaniowo pojawiła się Aleksandra Szczygłowska, której dobre przyjęcie pozwoliło na kolejny skuteczny atak Agnieszki Korneluk na środku siatki (20:15). Trener Lavarini użył podwójnej zmiany, aby wzmocnić siłę ataku – na boisku na chwilę zobaczyliśmy Monikę Gałkowską z Julią Nowicką. Niestety dobre zagrania w wykonaniu młodej Aleksandry Uzelac zarówno w zagrywce, jak i w ataku.doprowadziły do stopnienia wypracowanej przewagi. Przy stanie 22:20 na boisko wróciła Magdalena Stysiak z Katarzyną Wenerską. Świetnie dysponowana w zagrywce i ponownie w obronie Martyna Łukasik, umożliwiła wykorzystanie naszej pierwszej atakującej z II linii. Ona też, po długiej wymianie - zakończyła drugą odsłonę, atakując zza trzeciego metra.

W podobnym stylu Magdalena Stysiak rozpoczęła trzecią partię - od  skutecznego ataku z drugiej linii. Przy dobrej jakościowo zagrywce Katarzyny Wenerskiej, kolejne punkty w bloku dopisała do swojego dorobku Agnieszka Korneluk – na środku siatki oraz na skrzydłach w dwubloku z Magdaleną Stysiak i chwilę później kolejno z Oliwią Różański i Martyną Łukasik. Polki prowadziły już 5:2, ale poprawa jakości gry podopiecznych Giovanniego Guidettiego, sprawiła, że ta partia miała już większą dramaturgię i mniej jednostronny przebieg. Do gry Polek wkradły się błędy, których w poprzednich dwóch odsłonach nie popełniały seriami. Po serbskiej stronie bardzo dobrze, szczególnie w grze ofensywnej, uaktywniła się Katarina Lazovic, której wcześniejsze pojawienie się na boisku nie było bardzo udane. Trener Stefano Lavarini zmuszony został do skorzystania ze zmian na pozycjach skrzydłowych – mogliśmy zobaczyć Martynę Czyrniańską w miejsce Olivii Różański i Monikę Fedusio za Martynę Łukasik. Ta ostatnia, mimo dobrej gry, nie skończyła niestety meczu na boisku - przy stanie 21:22 doznała urazu kostki, nieszczęśliwie lądując po bloku na stopie przeciwniczki. Do gry w połowie trzeciej odsłony została wysłana także na środek Joanna Pacak – swoje wejście natychmiast przypieczętowała skutecznym atakiem ze wznoszącej piłki. Wszystkie zmiany miały wywołać zmianę rytmu gry Serbek i powrót do lepszej jakości, szczególnie w ataku naszego zespołu. Dramatyczne akcje, wiele ofiarnych obron, kolejne bloki i długie wymiany – wszystko to można było zobaczyć w ostatnim meczu reprezentacji Polski w Antalyi. W grze na przewagi obserwowaliśmy zakończenie spotkania – Polki kilkukrotnie nie mogły wykorzystać piłek meczowych. Wróciły na boisko Martyna Łukasik i Magdalena Jurczyk. Przy stanie 26:26 niezwykłą koncentracją i reakcją wykazała się nasza skrzydłowa, Martyna Czyrniańska, zatrzymując przebicie z drugiej piłki serbskiej rozgrywającej Drcy. Nie pomogły skuteczne ataki Lazovic, przy dwóch kolejnych błędach własnych Serbek. Mecz zakończyła Magdalena Stysiak (30:28) po raz kolejny w tym turnieju została najlepszą punktującą naszej drużyny. Bardzo budująca jest postawa polskiego, ciągle młodego zespołu w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Dzisiaj widzieliśmy bardzo dojrzałą siatkówkę w większości spotkania, a stosunek punktowych bloków obu zespołów (16:3) pozwala na optymistyczne spoglądanie w stronę kolejnych meczów w VNL w wykonaniu Biało-Czerwonych.

Skład reprezentacji Polski: Katarzyna Wenerska, Magdalena Jurczyk, Olivia Rożański, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik, Agnieszka Korneluk, Maria Stenzel (libero) oraz: Aleksandra Szczygłowska, Monika Gałkowska, Julia Nowicka, Martyna Czyrniańska, Monika Fedusio, Joanna Pacak.  Trener: Stefano Lavarini

Skład reprezentacji Serbii: Bianca Busa, Maja Aleksic, Bojana Drca, Sara Lozo, Mina Popovic, Ana Bielica, Teodora Pusic (libero) oraz: Aleksandra Uzelac, Katarina Lazovic, Sladiana Mircovic, Bojana Milencovic. Trener: Giovanni Guidetti

Więcej szczegółów z meczu, w tym statystki znajdą Państwo na oficjalnej stronie VNL: https://en.volleyballworld.com/volleyball/competitions/vnl-2023/schedule/16046/

Wszystkie spotkania tegorocznej edycji Volleyball Nations League do zobaczenia na sportowych antenach Polsatu

Żeńska reprezentacja Polski kolejne mecze rozegra podczas turnieju w Chinach - początek już 13 czerwca. Przeciwniczkami będą drużyny narodowe Dominikany, Turcji, Niderlandów i Chin.

Wyniki i program turnieju VNL Antalya
30 maja (wtorek)
Włochy - Tajlandia 3:2 (24:26, 25:17, 27:29, 30:28, 15:11)
Polska - Kanada 3:2 (20:25, 25:23, 20:25, 25:23, 15:13)

31 maja (środa)
Serbia - USA 2:3 (20:25, 25:19, 25:21, 21:25, 12:15)
Korea - Turcja 0:3 (14:25, 17:25, 24:26)

1 czerwca (czwartek)
Kanada - Tajlandia 0:3 (17:25, 24:26, 21:25)
Polska - Włochy 3:1 (21:25, 25:20, 25:14, 25:18)
Turcja - Serbia 3:1 (24:26, 25:17, 25:15, 25:21)

2 czerwca (piątek)
Tajlandia - Polska 0:3 (20:25, 16:25, 15:25)
Kanada - Korea 3:0 (25:17, 25:16, 25:18)
USA - Włochy 3:2 (25:16, 14:25, 22:25, 25:20, 15:9)

3 czerwca (sobota)
Polska - Serbia 3:0 (25:18, 25:22, 30:28)
Korea - USA 0:3 (16:25, 25:27, 11:25)
Turcja - Włochy 3:0 (25:19, 26:24, 25:19)

4 czerwca (niedziela)
13:00 Tajlandia - Korea
16:00 Kanada - Serbia
19:00 USA - Turcja