VNL K: Polska - Tajlandia 3:0

Polki pokonały zespół z Tajlandii bez straty seta. Wyrównana gra toczyła się w pierwszej partii, z biegiem czasu nasze siatkarki wykorzystały przewagę fizyczną i co ważne zdołały utrzymać koncentrację do końca spotkania.

Polska - Tajlandia 3:0 (25:23, 25:15, 25:20)

Polki rozpoczęły mecz w nieco innym ustawieniu niż w meczu z Brazylią. Na pozycji przyjmujących wystąpiły: Martyna Łukasik i Zuzanna Górecka. Magda Stysiak została w tym meczu atakującą. Pierwszy udany atak wykonała Martyna Łukasik. Po akcji zza trzech metrów Zuzanny Góreckiej było 8:7 i zespoły zeszły na pierwszą przerwę techniczną. Siatkarki z Tajlandii grały kombinacyjnie i ryzykownie w ataku, zdarzały się im więc pomyłki po których nasze siatkarki wyszły na trzypunktowe prowadzenie 14:11. Tajki po serii dobrych obron doprowadziły do remisu po 18. Polki wygrały seta najmniejszą różnicą punktową po ataku Martyny Łukasik z lewego skrzydła. Początek drugiej partii należał do naszych siatkarek, które po dobrych akcjach Zuzanny Góreckiej i Magdy Stysiak prowadziły 4:1. As Zuzanny Góreckiej dał przewagę 8:4, w kolejnych akcjach coraz mniej skuteczne były Tajki.  Nasze siatkarki blokiem i kontratakiem budowały przewagę, którą tym razem spokojnie doholowały do końca seta. Po przerwie Polki kontynuowały skuteczną grę. Katarzyna Wenerska grała coraz więcej środkiem, nadal dobrze spisywała się Zuzanna Górecka, więc wynik był korzystny 6:2. Tajki nie poddawały się i po kilku irytujących obiciach bloku zmniejszyły straty do wyniku 13:14. Po ataku Zuzanny Góreckiej na 16:13 nastąpiła ostatnia przerwa techniczna. Nasze siatkarki utrzymały koncentrację do końca seta i w efekcie meczu.

Polska: Alagierska, Łukasik, Górecka, Wenerska, Stysiak, Efimienko - Młotkowska, Stenzel (L) oraz Czyrniańska, Nowicka, Gryka; trener Jacek Nawrocki

Tajlandia: Kanthong, Nootsara, Thinkaow, Chuewulim, Sittirak, Krause, Piyanut (L) oraz Apinyapong, Manakij, Nilapa, Juangjan ; trener Kittikun Sri - Utthawong

Statystyki