plusliga.pl, JU, 30 października 2020

Turnieje Ligi Mistrzów w Kędzierzynie-Koźlu i Bełchatowie

Zgodnie z decyzją Europejskiej Federacji Siatkówki faza grupowa tegorocznej Ligi Mistrzów zostanie rozegrana w nieco innym systemie niż w ostatnich latach. Gospodarzami będą m.in. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i PGE Skra Bełchatów.

W trosce o bezpieczeństwo i zdrowie uczestników Ligi Mistrzów CEV, w porozumieniu z federacjami oraz przy konsultacji z władzami klubów uczestniczących w siatkarskiej Lidze Mistrzów, podjął decyzję o odejściu od tradycyjnej formuły. Dotychczas mecze fazy grupowej rozgrywane były na zasadzie meczów domowych i wyjazdowych (podzielonych na dwie rundy), w ramach konsensusu uznano, że kluczowe będzie ograniczenie wyjazdów. I tak czeka nas zmiana formatu rozgrywek, dla każdej z grup zorganizowane zostaną po dwa turnieje, w których zespoły rywalizować będą w systemie każdy z każdym. Pojedynczy turniej rozłożony będzie w czasie, tak aby zespoły rywalizowały ze sobą przez trzy dni. Zmagania wystartują początkiem grudnia, ostatnie turnieje rozegrane zostaną pod koniec lutego.

19774c

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle uniknie jakichkolwiek wyjazdów zagranicznych, pierwszy turniej zmagań grupy A rozegrany zostanie bowiem w Kędzierzynie-Koźlu. Turniej w HWS „Azoty” zaplanowano na termin 8-10 grudnia. Również w przypadku turnieju rewanżowego podopieczni Nikoli Grbicia mogą mówić o dogodnej lokalizacji, organizatorem turnieju zaplanowanego na termin 26-28 stycznia będzie bowiem PGE Skra Bełchatów. Przypomnijmy, że w grupie A obok Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i bełchatowian znalazły się Fenerbahce Stambuł (Turcja) oraz Lindemans Aalst (Belgia).

Jak przyznał Sebastian Świderski kompromis i decyzja CEV w obecnej sytuacji jest najlepszym z możliwych rozwiązań. – Cieszymy się, że mamy możliwość zorganizowania turnieju w Kędzierzynie-Koźlu. Gra we własnym obiekcie to duży atut, a w momencie, w jakim się znajdujemy tym większy, bowiem unikamy podróżowania po Europie. Liczymy i wierzymy, że sytuacja związana z epidemią do tego czasu uspokoi się na tyle, że organizacja turnieju nie będzie zagrożona. Ze swojej strony zapewniamy, że dostosujemy się do wszystkich wytycznych i wymogów, jakie zostaną przed nami postawione zarówno przez Europejską Federację Siatkówki, jak i organy sanitarne w Polsce – powiedział prezes naszego klubu, podkreślając, że turniej w Kędzierzynie-Koźlu ma być pierwszym krokiem w stronę celu, jaki stawia sobie ekipa Nikoli Grbicia. – Mamy nadzieję, że ten turniej będzie początkiem naszej drogi ku awansowi do kolejnej rundy Ligi Mistrzów.

- Myślę, że decyzja CEV to przede wszystkim dostosowanie się do obecnej sytuacji, która panuje w europejskich krajach. Mierzymy się z drugą falą pandemii i jest to wyjście naprzeciw tej sytuacji. To bardzo dobra decyzja, by w ogóle utrzymać europejskie rozgrywki - ocenia Michał Mieszko Gogol, trener PGE Skra Bełchatów. - Turniej grudniowy jest już lada chwila, patrząc na to, że od połowy listopada czeka nas bardzo dużo grania. Mam nadzieję, że PLS i inne kluby będą dla nas na tyle wyrozumiałe, na ile będą mogły i pozwolą dostosować kalendarz do tych dwóch turniejów. Myślę, że to dużo lepsze rozwiązanie, żeby poświęcić jeden weekend, niż sześć terminów w środku tygodnia i podróżować w obecnych warunkach po Europie - dodał Gogol.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej