- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Trener oczekuje trudnego starcia z Japonią
Filip Grądek, fot. volleyballworld.com / FIVB, 28 lipca 2021
W spotkaniu z Wenezuelą wszyscy oczekiwali wygranej reprezentacji Polski. Jeśli były jakiekolwiek zaskoczenia, to dotyczyły raczej przewagi, jaką uzyskali Wenezuelczycy w wygranym przez siebie trzecim secie. Do tej partii spotkania odniósł się też trener Vital Heynen, który powiedział także kilka słów o kolejnych przeciwnikach Biało-Czerwonych, czyli o gospodarzach igrzysk olimpijskich w Tokio.
Trener reprezentacji Polski w pierwszej kolejności odniósł się do stanu zdrowia Michała Kubiaka, który dzisiaj zagrał w całym spotkaniu. – To oczywiste, że nie jest jeszcze sprawny w stu procentach, ale jeśli przyjąć, że w pierwszym dniu igrzysk było to 30%, później 40-50%, a dziś grał na 60-70%, to jeśli będzie w stanie utrzymać taki progres, to w kolejnych spotkaniach będzie mógł pomóc nam w jeszcze większym stopniu.
– Są dwa aspekty – powiedział Vital Heynen zapytany o przegranego dziś wysoko seta numer trzy – jeden to brak koncentracji na początku seta. Zrobiliśmy trzy, cztery czy pięć niepotrzebnych błędów, a potem to oni zaczęli bardzo dobrze atakować. Jeśli spojrzeć na statystyki tego seta, to atakowali punktując na 71%. Wcześniej popełniali błędy, a tu w ataku nie mieli żadnych. Jeśli popełniasz 4-5 błędów na samym początku, to zostajesz z tyłu. Strona mentalna odgrywa dużą rolę w każdym sporcie, a jeśli do tego jesteś do tyłu z punktami, sytuacja staje się jeszcze trudniejsza. Dlatego o wiele łatwiej jest gdy zaczynasz tak jak my w czwartym secie, z przewagą 2-3 punktów i utrzymujesz ją – tłumaczył trener, zadowolony jednak z wyniku spotkania. – Przed meczem powiedziałem wyraźnie: "chłopaki, jest tylko jeden cel – zwycięstwo. W tym meczu nie ma nic innego".
Z dużym szacunkiem trener Biało-Czerwonych wypowiadał się o najbliższych rywalach. – To będzie trudny mecz. W moich oczach Japonia pokazuje się jako być może najlepszy zespół w grupie. Wygrane z Kanadą i Iranem pokazują jak dobra jest Japonia. To jasne, że doskonale przygotowali się do tych igrzysk, widać, że drużyna jest świetnie zorganizowana, zgrana, wszystkie elementy są na miejscu. Oczekuję więc wyjątkowo trudnego meczu przeciwko Japonii, ale pamiętajmy, że to igrzyska olimpijskie, a nie cokolwiek innego. Po dzisiejszym meczu wiemy, że nadal możemy wygrać tę grupę, zatem wszystko w naszych rękach; zostały dwa spotkania.
Trener Heynen odniósł się też do wyniku spotkania poprzedzającego mecz reprezentacji Polski, czyli wygrany przez Argentynę mecz z Francją. – To tylko pokazało jak trudno jest tu najlepszym drużynom potwierdzić swój poziom. Zespołowi, który nie powinien się znaleźć w najlepszej czwórce jest o wiele łatwiej. Spójrzmy jak gra Japonia, Kanada, Iran, a jakie problemy mają Włochy, Polska, Brazylia, USA, Francja – topowe zespoły mają trudności, bo presja jest olbrzymia. Oglądamy gimnastykę i widzimy, jak najlepsi wycofują się, bo presja jest zbyt wysoka. Myślę, że ludzie zapominają jak wielka jest ta presja na zawodników. Nie jest łatwo być faworytem i dominować. To widać w tym momencie w siatkówce: słabsze drużyny radzą sobie lepiej niż te topowe. Między innymi dlatego też oczekuję mocnego starcia z Japonią – bo startują z pozycji słabszego.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej