Trener Kosatka: z Czarnogórą "musieliśmy" wygrać

- Mecz z Czarnogórą "musieliśmy" wygrać - mówi trener reprezentacji Polski kadetek Grzegorz Kosatka. Jego podopieczne odniosły w poniedziałek w mistrzostwach Europy zwycięstwo 3:1. Wtorek był dniem wolnym w czempionacie.

Zespoły uczestniczące w mistrzostwach Europy kadetek grupy I rozegrały w Barze (Czarnogóra) mecze trzech kolejek. Polki po spotkaniach ze Słowenią Włochami i Czarnogórą zajmują w tabeli trzecie miejsce z 6 punktami i bilansem setów 8-6. Prowadzą Włochy 8 pkt przed Czechami 6 (7-5). Kolejnym rywalem biało-czerwonych będą czeskie siatkarki.

W meczu z liderkami grupy Włoszkami podopieczne trenera Grzegorza Kosatki prowadziły 2:0 i przegrały w pięciu partiach. - W tym spotkaniu, w trzecim i czwartym secie przestała dobrze funkcjonować nasza zagrywka, co odbiło się na bloku i obronie.Włoszki zaczęły punktować środkiem. W końcówce czwartej partii rywalki miały dwie mocne zagrywki w tym jedną asową. Pozbawiło to nas zwycięstwa za trzy punkty - powiedział polski szkoleniowiec.

Trener Grzegorz Kosatka dodał, że trzeci mecz w grupie z Czarnogórą jego podopieczne "musiały" wygrać. - I to jest najważniejsze. Zadanie zostało zrealizowane - podkreślił.

Po dniu przerwy Polska zagra z Czechami. Jeden rzut oka na tabelę grupy uzmysławia jak ważne będzie to spotkanie. - Zespół czeski swoją grę opiera na dwóch zawodniczkach - przyjmującej i atakującej. Zdobywają one około 70% punktów dla swojego zespołu. Przy dobrym przyjęciu grają bardzo szybko do skrzydeł, co bardzo utrudnia ustawienie bloku. Czeszki mają jeszcze w terminarzu mecz z Włoszkami, w którym na pewno nie będą faworytkami. Dla nas zwycięstwo w tym spotkaniu i następnym z Grecją otworzy drogę do półfinału - powiedział trener reprezentacji Polski.

Polski szkoleniowiec podkreślił, że mistrzostwa Europy kadetek są dobrze zorganizowane. - Zakwaterowanie i hala, w której odbywają się mecze naszej grupy są na szóstkę - powiedział.

Zespoły grupy II grają w Kladovie (Serbia). Po trzech kolejkach zespoły Serbii i Turcji nie straciły punktu.