- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Trener Jacek Nawrocki o przygotowaniach kadry juniorów do mistrzostw Europy
Katarzyna Porębska, 22 sierpnia 2014
pzps.pl: Kadra juniorów ma za sobą sparingi z Brazylią i Bułgarią. W ostatnim czasie zawodnicy rozegrali turniej w Anapie. Jak ocenia pan te spotkania?
Jacek Nawrocki: Te pierwsze sparingi z Brazylią i Bułgarią miały za zadanie wyselekcjonować zawodników, którzy staną przed szansą gry podczas mistrzostw Europy juniorów na Słowacji i w Czechach. Jestem zadowolony ze wszystkich meczów, które rozegrała drużyna. My jako sztab dzięki tym spotkaniom uzyskaliśmy bardzo dużo informacji. Z kolei zawodnicy zdobyli bardzo cenne doświadczenie. Jeśli mowa o turnieju w Anapie to trzeba podkreślić, że mieliśmy szansę zmierzyć się z najlepszymi drużynami juniorskimi na świecie. Bardzo mile zaskoczyli nas Chińczycy, którzy grali bardzo dobrze i prezentowali naprawdę dojrzałą siatkówkę. Myślę, że ich grę można porównać do poziomu czołowych zespołów naszej ligi. Ich gra niewiele różni się nawet od siatkówki seniorskiej, którą prezentowali ich starsi koledzy podczas XII Memoriału Huberta Jerzego Wagnera w Krakowie. Ponadto z bardzo dobrej strony pokazała się reprezentacja Rosji, która w tym roczniku ma ogromny potencjał. Tak jak powiedziałem wcześniej, w początkowej fazie przygotowań mieliśmy za zadanie wyselekcjonować zawodników. Następnie zajęliśmy się zgrywaniem drużyny.
- Aktualnie drużyna przebywa w Wałbrzychu, gdzie dopracowywane są ostatnie elementy przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy juniorów.
- Dokładnie tak. W poniedziałek spotkaliśmy się w Wałbrzychu. Na ostatnie zgrupowanie przyjechało piętnastu zawodników. Zaplanowane mamy dwa, może trzy spotkania z reprezentacją Francji. I tak jak pani powiedziała ostatnie dni przeznaczymy na dogranie wszystkich elementów, a także sprawdzenie kilku wariantów gry, które być może zastosujemy podczas mistrzostw Europy juniorów. Mamy oczywiście swoje problemy, ponieważ z kontuzjami zmagają się Artur Szalpuk, Bartłomiej Lemański, a także Piotr Badura. To wszystko w pewien sposób nas osłabia. Niemniej staramy się robić wszystko, co w naszej mocy, żeby zagrać najlepiej jak potrafimy.
- Z piętnastu zawodników obecnych na zgrupowaniu w Wałbrzychu na mistrzostwa Europy pojedzie dwunastu.
- Cały czas zastanawiamy się nad ostatecznymi decyzjami. Na turniej możemy zabrać niestety tylko dwunastu zawodników.
- Reprezentacja Polski juniorów w fazie grupowej mistrzostw Europy zmierzy się z Czechami, Rumunią, Słowenią i Belgią. Wielu wydaje się, że to łatwi przeciwnicy. Często drużyny juniorskie ocenia się przez pryzmat reprezentacji seniorów.
- W pełni się z panią zgadzam. Nie można zespołów oceniać patrząc tylko i wyłącznie na wyniki ich starszych kolegów. Powiem więcej, wielu kibiców patrzy na naszą drużynę i ocenia ją przez pryzmat kadetów. Zawodnicy po meczach z Brazylią, Bułgarią i turnieju w Anapie doskonale wiedzą, że aktualna gra nie ma nic wspólnego z poziomem kadetów. Niektóre zespoły bardzo się zmieniły, niektóre rozwinęły się i zrobiły kilka kroków do przodu. U nas niestety kadrowo jesteśmy trochę osłabieni trójką zawodników. Nic w tej kwestii nie możemy już zrobić. Co nie zmienia faktu, że ci którzy się pojawili w tej kadrze starają się te straty zrekompensować. Natomiast wracając do odpowiedzi na pytanie dotyczące naszych rywali to muszę przyznać, że rozmawiałem z kilkoma trenerami m.in. o zespole Słowenii. Mówi się, że to bardzo drużyna z dużym potencjałem, bardzo dobrymi warunkami fizycznymi. Myślę, że to team, który może pokusić się o niespodziankę. Z kolei zespół z Rumunii to ekipa w zasadzie trenująca cały czas z mistrzem Rumunii. To wszystko każe nam patrzeć na naszych rywali z dużą ostrożnością. Tak naprawdę skupiamy się tylko i wyłącznie na naszej drużynie. Oczywiście taktycznie będziemy przygotowywać się pod naszych przeciwników, ale przede wszystkim skupiamy się na naszym systemie, naszej grze, na tym co sami chcemy grać. Dla nas to właśnie jest najważniejsze. Mam nadzieję, że przyniesie to efekty.
- Sztaby szkoleniowe seniorskich drużyn do analizy gry przeciwników wykorzystują materiały ze specjalnie stworzonej bazy, w której znajdują się różne mecze. Jak wygląda sytuacja z pozyskiwaniem informacji na temat drużyn juniorskich? Odbywa się to na podobnych zasadach?
- W przypadku drużyn juniorskich mamy dużo większy problem z pozyskaniem informacji. Niestety nie mamy takiej dostępności do meczów. Wielokrotnie jest tak, że do niektórych przeciwników przygotowuje się tylko i wyłącznie na bazie materiałów zdobytych podczas obserwacji w czasie danych mistrzostw czy turniejów. Jakoś trzeba sobie z tym radzić. Niemniej ten problem nie dotyczy tylko naszej drużyny, czy sztabu, ale wszystkich zespołów. Myślę, że pod tym względem wszyscy mają wyrównane szanse.
W sobotę do kadry polskich juniorów dołączą do nich rówieśnicy z Francji, z którymi rozegrają mecze kontrolne. 27 sierpnia obie reprezentacje udadzą się na mistrzostwa Europy, które odbędą się w Czechach i na Słowacji.
Mistrzostw Europy juniorów rozegrane zostaną od 29 sierpnia do 6 września:
Grupa I (Nitra): Słowacja, Francja, Bułgaria, Rosja, Włochy, Serbia
Grupa II (Brno): Czechy, Turcja, Rumunia, Polska, Słowenia, Belgia
Kadra juniorów przebywająca w Wałbrzychu:
Rozgrywający: Krzysztof Bieńkowski, Kamil Droszyński
Atakujący: Bartosz Bućko, Paweł Gryc
Przyjmujący: Tomasz Fornal, Jan Fornal, Bartłomiej Lipiński, Rafał Szymura, Aleksander Śliwka
Środkowi: Jakub Kochanowski, Marcin Kania, Bartłomiej Mordyl, Jakub Zwiech
Libero: Kacper Piechocki, Jakub Zabłocki
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej