TRANS-ANN Płomień Sosnowiec dopisuje do tabeli ważne trzy punkty

W sobotę KS Sorella Częstochowianka Częstochowa na własnym parkiecie podejmowała TRANS-ANN Płomień Sosnowiec. Wynik nie różnił się niczym od wcześniejszych domowych spotkań. Jednak gra gospodyń z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. MVP spotkania została wybrana środkowa Wiktoria Nowak.

- Do Częstochowy jechałyśmy z jednym ściśle określonym celem-wygraną za 3 punkty. Czestochowianka nam się postawiła, dziewczyny pokazały, że potrafią grać w siatkówkę, ale to jednak my pokazałyśmy wyższość i wygrałyśmy wszystkie trzy partie. Wygrana bez straty seta bardzo nas cieszy, zadanie wykonałyśmy, a cel został osiągnięty. Teraz pozostało wyciągnąć wnioski z naszej gry i dalej ciężko trenować - powiedziała po spotkaniu zawodniczka Płomienia Monika Głodzińska

Wygrana za trzy punkty nie oznaczała jednak pełnej przewagi drużyny z Sosnowca. Na uwagę zasługuje obiekt, na którym rozrywane było spotkanie. - Na tej hali  ciężko się gra ze względu na jej gabaryty, wiadomo, że jak się trenuje na co dzień to zna się każdy jej kąt, punkty odniesienia. Pomimo wszystko, to nie powinno nas usprawiedliwiać, powinnyśmy wyjść na boisko i zagrać swoją siatkówkę jaką normalnie prezentujemy. Można powiedzieć, że niestety trochę dostosowałyśmy się poziomem do przeciwnika w niektórych momentach, ale najważniejszy jest efekt końcowy czyli wygrana za 3 punkty.

Słabszą stroną rywalek Częstochowy jak wspomina siatkarka było przyjęcie zagrywki jak i niższa skuteczność ataków ze skrzydeł.  - Myślę, że przyjęcie zagrywki było na słabszym poziomie niż zwykle i trochę brakowało nam skuteczności ze skrzydeł. Trzeba przyznać również, że blok  częstochowianki w tym meczu całkiem dobrze funkcjonował, musiałyśmy szukać innych rozwiązań, nie tylko tych siłowych. Na szczęście nasze środkowe mogą się pochwalić wysoką skutecznością w ataku i myślę, że gdyby gry środkiem było trochę więcej mecz mógłby mieć inny przebieg - kontynuowała siatkarka.

Sosnowiczanki dzięki tej wygranej awansowały na trzecie miejsce w tabeli, a kolejne spotkanie rozegrają 4 marca  o godzinie 17.00 w hali Milowice. Ich przeciwnikiem będzie Enea Energetyk Poznań.

- Na miejscach 2-4 jest dosyć mocny ścisk od kilku kolejek i tak naprawdę jeden mecz może zadecydować o przetasowaniu. A już za tydzień dołożymy wszelkich starań żeby tylko zaprezentować się jak najlepiej w meczu z Poznaniem. Zapowiada się naprawdę zacięty mecz. Zwłaszcza, że chciałybyśmy się zrewanżować drużynie z Poznania za mecz z pierwszej rundy. Tak więc to spotkanie na pewno będzie stało na wysokim poziomie - zakończyła atakująca.

Drużyna spod Jasnej Góry uda się w podróż do Jarosławia, aby rozegrać tam 4 marca spotkanie z drużyną San Pajdy Jarosław.

KS Sorella Częstochowianka Częstochowa - TRANS-ANN Płomień Sosnowiec 0:3 (21:25, 19:25, 21:25)

KS Sorella Częstochowianka: Aneta Grabińska, Martyna Chmielewska, Daria Tarnawska, Anna Wrzeszcz-Drabik, Joanna Komorek, Nikola Witkowska, Klaudia Worwąg, Natalia Kowalik (L) oraz Maja Stanowska, Marta Formela, Kaja Strużyk

Trener - Anita Krzyczmonik

TRANS-ANN Płomień Sosnowiec: Martyna Kłoda, Monika Głodzińska, Wiktoria Nowak, Kamila Śmietana, Karolina Natanek, Oliwia Laszczyk, Emilia Kaczmarzyk, Olga Samul (L) oraz Ksenia Kurerova, Aleksandra Wróbel

Trener-Krzysztof Zabielny