Tomasz Keller: zagraliśmy mądrą siatkówkę

UMKS MOS Wola Warszawa prowadzona przez trenera Tomasza Kellera w pięknym stylu wygrała turniej półfinałowy mistrzostw Polski kadetów w Gdańsku i awamsowała do finałowych zawodów w Szczytnie, które odbędą się od 8 do 12 maja. Przypomnijmy, że w tej kategorii wiekowej klub ten zagra w krajowym czempionacie już po raz dziewiętnasty.

Kadeci UMKS MOS Wola Warszawa zdobyli w mistrzostwach Polski dotychczas jeden złoty, trzy srebrne i pięć brązowych medali. Na najwyższym stopniu podium stali w 2001 roku w Nysie, a trenerem ich był Krzysztof Zimnicki. Po ostatni krążek - srebrny - sięgnęli przed czterema lat w Kętrzynie, a stołeczny zespół prowadził Kamil Trzciński.

W półfinałowym turnieju w Gdański podopieczni trenera Tomasza Kellera stracili tylko jednego seta - w spotkaniu z gospodarzem Treflem. - Gdańszczenie dalej są jednym z faworytów mistrzostw Polski w Szczytnie. Zdobyli złoty medal krajowego czempionatu wśród młodzików. W spotkaniu z nimi zagraliśmy dobrze w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Nasz blok był nie do przejścia. Rywale gubili punkty i denerwowali - powiedział stołeczny szkoleniowiec.

Tomasz Keller dodał, że "w turnieju w Gdańsku jego zespół zaprezentował mądrą siatkówkę." Na czym ona polegała? - Na wykorzystaniu swoich atutów i znalezieniu słabych punktów rywala - podsumowuje trener UMKS MOS Wola Warszawa.

W turnieju w Gdańsku UMKS MOS Wola najpierw pokonał Lechię Tomaszów Mazowiecki, a następnie sąsiada zza miedzy Metro Warszawa. - Spotkania te były bez historii. Stołeczną drużynę znamy, nie przegraliśmy z nią w lidze więc ze spokojem podeszliśmy do tej konfrontacji - powiedział Tomasz Keller, który zespół z Woli prowadzi już szósty rok.

Chłopcy zaczynali od minisiatkówki. W trakcie szkolenia doszli nowi zawodnicy. - Zgłaszają się do nas gracze z Polski. UMKS MOS Wola ma swoją renomę. Przyvhodzą do nas młodzi zawodnicy i chcą tutaj rozwijać się, stawać się lepszymi - tłumaczy Tomasz Keller.

Obok Trefla Gdańsk wymienia jeszcze kilka klubów, które będą w stanie powalczyć o medale w mistrzostwach w Szczytnie. - Stawka jest bardzo silna, a my pojedziemy na turniej z szacunkiem, ale bez strachu wobec rywali. Chcemy znowu zagrać swoją mądrą siatkówkę - zakończył trener Keller.