- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Tokio 2020: Kantor/Łosiak - Herrera/Gavira 1:2
FG, fot. volleyball.world / FIVB, 31 lipca 2021
Bartosz Łosiak i Piotr Kantor po dramatycznym meczu przegrali z Hiszpanami Pablo Herrerą i Adrianem Gavirą. Stawką meczu „lucky losers” było wejście do 1/8 finału w Tokio. Wynik oznacza niestety pożegnanie polskiej pary z olimpijskim turniejem.
Polacy dobrze weszli w mecz i utrzymywali zdobytą na początku przewagę, w pewnym momencie zwiększając ją aż do 10:7. Hiszpanie nie mieli jednak zamiaru zostać w tyle na długo. Znów zbliżyli się na jeden punkt, między innymi dzięki precyzyjnym atakom Herrery, a po błędzie Polaków doszło do wyrównania 14:14. Zacięta walka punt za punkt trwała aż do końca tego seta. Po autowym ataku Biało-Czerwonych na przerwę po raz pierwszy prowadząc zeszli Hiszpanie (16:17). Błędy zdarzały się po obu stronach, a przy tak wyrównanej grze każdy mógł być punktem zwrotnym seta. Tak było gdy w siatkę zaserwował Gavira (20:20), jednak do końca seta było jeszcze daleko. Najpierw trzech piłek setowych nie zdołali wykorzystać Hiszpanie, cztery kolejne wymknęły się Polakom i znów szala zaczęła przechylać się na stronę rywali. Ostatecznie autowy atak Kantora zakończył tę partię 29:31.
Podobnie wyrównaną grę pokazały obie strony od początku seta numer dwa. Po remisie 8:8 Piotr Kantor najpierw obił blok Gaviry (9:8), a następnie zdobył pierwszy w tym meczu punkt blokiem (10:8). Chwilę później powtórzył tę sztukę na Gavirze (12:9). Przewaga Polaków urosła wkrótce do czterech punktów (14:10, 16:12), a autowa zagrywka Gaviry jeszcze pogorszyła sytuację Hiszpanów (17:12). Dobra passa zaczęła przygasać po dziwnie nieuznanym challenge’u zgłoszonym przez Bartosza Łosiaka, któremu sędzia odgwizdał dotknięcie siatki, mimo, że wideoweryfikacja wskazywała raczej na błąd Hiszpana. Choć punktowa górka polskiego zespołu stopniowo topniała, tym razem do zakończenia partii wystarczyła pierwsza piłka setowa 21:19.
Pierwszy punkt tie-breaka zdobył mocnym atakiem Kantor, ale kolejne trzy (atakiem, zagrywką i blokiem) serią zdobyli Hiszpanie. Po następnej serii punktów dla hiszpańskiego duetu ból kolana po lądowaniu zgłosił Piotr Kantor. Niestety zmienione już jakiś czas temu przepisy nie pozwoliły w takiej sytuacji na odpoczynek, a przedłużające się nieporozumienie i przestój w grze poskutkowały jedynie czerwoną kartką. Wynik 2:8 nie pozwalał patrzeć optymistycznie na resztę tej partii, którą do końca skutecznie doprowadzili Hiszpanie.
Kantor/Łosiak - Herrera/Gavira: 1:2 (29:31, 21:19, 7:15)
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej