Tietiuchin: każdego z szóstki stać na zdobycie złota

- Nie można mówić, że grupa z Rosją, USA i Brazylią jest silniejsza od tej z Włochami, Polską i Serbią - mówi mistrz olimpijski z Londynu, Siergiej Tietiuchin. Jego zdaniem po raz pierwszy od lat do czołowej szóstki turnieju zakwalifikowały się równe sobie zespoły.

- Każda drużyna z wymienionej szóstki jest zdolna wywalczyć złoty medal. Jeżeli my stawiamy za cel zajęcie pierwszego miejsca, to powinniśmy wygrać z każdym - uważa Siergiej Tietiuchin

Zdaniem pięciokrotnego uczestnika igrzysk olimpijskich "reprezentacja Rosji ma już za sobą najbardziej złożony etap mistrzostw." - W drugiej fazie mieliśmy bardzo napięty i dramatyczny mecz z Włochami. Jednak zawodnicy sprężyli się i po raz kolejny pokazali, że wewnątrz grupy jest wszystko w porządku - powiedział.

Dziś w Turynie rozpocznie się trzecia faza czempionatu. Jako pierwsze na boisko wyjdą drużyny Brazylii i Rosji.

- Z każdym meczem forma reprezentacji szła do góry i mam nadzieję, że do spotkań Final Six wszyscy gracze przystąpią w optymalnej dyspozycji. Udam się do Turynu, żeby z trybun dopingować chłopaków - mówi Siergiej Tietiuchin.

Inny mistrz olimpijski z Londynu, obecnie dyrektor sportowy klubu Biełogorie Biełgorod Taras Chtiej uważa, że Rosja w trzeciej fazie FIVB Mistrzostw Świata w piłce siatkowej mężczyzn Włochy/Bułgaria 2018 spotka się "z dwoma najsilniejszymi obecnie drużynami na świecie."

- Przed tymi spotkaniami trzeba koncentrować się tak jak przed dwoma mini finałami. Ważny będzie dobry start i wygrana z Brazylią. Jest to rywal trudny, ale dobrze nam znany. Graliśmy przeciwko niemu wielokrotnie. Znamy mocne i słabe strony barazylijskich liderów. Potrzebna koncentracja i mocne uderzenie od samego początku. Stać nas też na rewanż za porażkę ze Stanami Zjednoczonymi w pierwszej fazie czempionatu - mówi Taras Chtiej.

Mistrz olimpijski z Londynu przypomniał, że w składzie reprezentacji Rosji jest wielu doświadczonych graczy, którzy swoje wielkie umiejętności pokazali m.in. w LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017.