Thibault Rossard: wszystkie mecze będą prawdziwą walką

Asseco Resovia Rzeszów pokonała Indykpol AZS Olsztyn 3:0 w spotkaniu ósmej kolejki Plusligi. - Nie zagraliśmy niesamowicie, ale utrzymywaliśmy wyrównany poziom i kontrolowaliśmy przebieg spotkania - powiedział Thibault Rossard, przyjmujący rzeszowian.

pzps.pl: Na początek gratuluję dobrego meczu i zwycięstwa nad Olsztynem w trzech setach.
Thibault Rossard: Dziękuję. To bardzo dobry rezultat dla nas, bo musimy zdobywać punkty i w tym meczu to zrobiliśmy, w dodatku zgarniając pełną pulę.

Co zmieniło się od pojedynku z Treflem Gdańsk, który z kolei przegraliście do zera?
Myślę, że nie zmieniło się aż tak wiele. Po prostu byliśmy bardziej regularni w swojej grze. Nie zagraliśmy niesamowicie, ale utrzymywaliśmy wyrównany poziom i kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Podeszliśmy do tego meczu bardzo poważnie i udało się nam nie stracić tej koncentracji. To dobrze.

Twój zespół zgromadził jedenaście punktów w tabeli po siedmiu meczach. Podejrzewam, że nie jesteście zadowoleni z takiego wyniku. Czy któryś z przegranych pojedynków był dla ciebie najbardziej rozczarowujący?
Każda porażka jest dla nas trudna i rozczarowująca. W każdym z przegranych spotkań mogliśmy zrobić coś lepiej i być może w efekcie zmienić wynik. Nie jestem więc w stanie wymienić jednego takiego meczu, który w sposób szczególny utkwiłby mi w pamięci jako największe rozczarowanie.

Następne spotkanie zagracie z Cuprum Lubin. Co może być najważniejsze, by odnieść zwycięstwo?
Trudno powiedzieć, ale wiem, że Lubin jest naprawdę solidnym zespołem. Gramy na ich terenie, więc tym bardziej mogą być dla nas trudnym rywalem. Musimy być pewni siebie i swojej gry. Mamy tydzień na przygotowanie się do spotkania z nimi, powinniśmy przez ten czas stale pracować nad naszą formą. Myślę jednak, że najlepszą taktyką będzie kontynuowanie takiej gry, jaką pokazaliśmy w meczu z Olsztynem.

Asseco Resovia Rzeszów ma nowego trenera. Jak układa się współpraca z tym szkoleniowcem?
Pracujemy ciężko i solidnie na treningach w trakcie tygodnia między poszczególnymi spotkaniami. Ale to się opłaci, czego dowodem jest zwycięstwo nad olsztynianami. Na pewno po wygranej będziemy pełni pozytywnej motywacji, by trenować przez kolejny tydzień do następnego spotkania.

Jak oceniasz poziom PlusLigi w tym sezonie?
Myślę, że Plusliga stała się jeszcze bardziej wyrównana w porównaniu do zeszłego sezonu. Jest więcej trudnych spotkań. To już widać, że w zasadzie każdy może wygrać z każdym. Wszystkie mecze będą prawdziwą walką.