TAURON Puchar Polski: ZAKSA i Jastrzębski zagrają w wielkim finale

W sobotę blisko dwudzięstu obecnych i byłych reprezentantów Polski kadr seniorskich i młodzieżowych wraz ze swoimi klubami Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Aluron CMC Wartą Zawiercie, Jastrzębskim Węglem i Asseco Resovią Rzeszów przystąpiło do rywalizacji w turnieju finałowych TAURON Pucharu Polski w krakowskiej TAURON Arenie. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębski Węgiel były poza zasięgiem rywali i podobnie jak przed rokiem ponownie zagrają w wielkim finale.

Aluron CMC Warta Zawiercie - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (18:25, 20:25, 19:25)

Obrońcy tytułu od początku spotkania dominowali na boisku, obejmując wysokie prowadzenie (9:3, 16:9). Należy wspomnieć, że Zawiercianie występowali bez nominalnego rozgrywającego Miguela Tavaresa, którego zastępował Michał Kozłowski. Z kolei, po stronie Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle świetnie spisywał się Bartosz Bednorz, który w partii otwarcia zdobył 5 punktów. Wszystkie trzy ataki przyjmującego reprezentacji Polski przełożyły się na punkty ZAKSY, a do tego dodał dwa bloki. Zespół prowadzony przez Tuomasa Sammelvuo świetnie przyjmował (60%), tym samym Marcin Janusz mógł swobodnie kreować grę. Solidnie prezentował się również Śliwka - 4 punkty oraz Łukasz Kaczmarek (3 punkty), dzięki czemy ZAKSA pewnie zamknęła pierwszą partię 25:18.

Drugi set również stał pod znakiem dominacji kędzierzynian, którzy szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę (8:4, 16:9). W końcówce seta, Zawiercie zdołało nieco zniwelować dystans (21:17), jednak to nie wystarczyło, aby powstrzymać zawodników ZAKSY, którzy dominują we wszystkich elementach gry pewnie wygrali również drugiego seta 25:20. Ponownie to Bartosz Bednorz był najlepiej punktującym zawodnikiem w składzie obrońcy tytułu (5 punktów).

Grając o pozostanie w grze, podopieczni Michała Winiarskiego dawali z siebie wszystko, wypracowując sobie przewagę 12:8. Po dobrej zmianie w poprzednim secie, trzecią partię w  szóstce zaczął Dawid Dulski, który na swoim koncie zanotował 6 punktów. Wyższą skuteczność miał również Bartosz Kwolek. Jednak Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle szybko odrobiła straty, wyrównując wynik już przy 13:13 i w decydującej partii seta wrzucili na wyższy bieg, wygrywając 25:19. Tym samym w niedzielę ZAKSA zagra o dziesiąty Puchar Polski.

MVP meczu wybrany został Bartosz Bednorz, który spotkanie zakończył z 12 punktami. Takim samym dorobkiem punktowym pochwalić mogli się również Aleksander Śliwka i Łukasz Kaczmarek.

Statystyki 

Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:17, 25:19, 25:17)

Liderzy PlusLigi Asseco Resovia Rzeszów stali przed szansą gry o pierwszy tytuł od 1987 roku i chociaż dobrze rozpoczęli półfinałowe spotkanie. Rzeszowianie prowadzili 8:4 między innymi dzięki świetnym zagrywkom Macieja Muzaja (5 punktów w partii otwarcia). Jednak taki stan nie trwał długo, Jastrzębski Węgiel szybko odrobił straty, wyrównując przy stanie 10:10. Krótko po tym jastrzębianie, na czele z Tomaszem Fornalem (5 punktów w pierwszym secie) i Stephanem Boyer (8 punktów), całkowicie zdominowali grę i zamknęli set 25:17.

Drugi set ponownie lepiej rozpoczął się dla Resovii, która prowadziła 3:0, jednak Jastrzębski szybko nawiązał walkę, a następnie przy zagrywce Jurija Gladyra, jastrzębianie odskoczyli na 10:6 i systematycznie powiększali przewagę. Boyer kontynuował swoją wyśmienitą grę, mając duże wsparcie od Tomasza Fornala. Z kolei Jakub Popiwczak skutecznie spisywał się w obronie. Set zakończył się asem francuskiego atakującego.

Prowadząc 2:0, Jastrzębski Węgiel był zmotywowany, aby szybko przypieczętować swój awans. Wicemistrzowie kraju swoją skuteczną grą zbudowali sobie wysoką przewagę 21:12, a rzeszowianie byli bezradni. Atak Boyera zamknął spotkanie. Francuz był najlepiej punktującym zawodnikiem spotkania - 20 punktów. Trzy oczka mniej na swoim koncie zanotował Tomasz Fornal i to właśnie on został wybrany MVP tego spotkania.  Przyjmujący naszej reprezentacji zaliczył 10 punktowych ataków (59% skuteczności w tym elemencie), 6 bloków i 1 asa, do tego zanotował 43% w przyjęciu.

Statystyki

 W finale po raz czwarty z rzędu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzy się z Jastrzębskim Węglem. ZAKSA ma szansę na swój dziesiąty tytuł i czwarty z rzędu, z kolei Jastrzębski ma nadzieję powtórzyć swój wyczyn z 2010 roku, kiedy zdobyli swój pierwszy i jak dotąd jedyny puchar. Początek spotkania o 14:45, transmisja w Polsacie Sport.