fot. Piotr Sumara, Justyna Matjas, 13 marca 2021

TAURON Puchar Polski Mężczyzn: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w finale

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle była faworytem i wygrała. Ale w pierwszym półfinale TAURON Pucharu Polski Mężczyzn musiała mocno napracować, żeby pokonać Aluron CMC Warta Zawiercie. Wielki finał w niedzielę, w którym ZAKSA powalczy o ósme trofeum w historii klubu.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie  3:2 (20:25, 25:19, 25:18, 20:25, 15:11)

Kędzierzynianie zdecydowanie wygrali fazę zasadniczą PlusLigi. Ich rywale zajęli siódme miejsce. Grupa Azoty ZAKSA awansowała do półfinału Ligi Mistrzów i była faworytem tej konfrontacji. Zawiercianie w trakcie sezonu wielokrotnie zademonstrowali dobrą formę oraz wolę walki i wcale nie musieli stać na straconej pozycji. Przebieg pierwszego seta potwierdził taką opinię. Aluron CMC Warta był drużyną lepszą. Po wyrównanym początku w polu serwisowym pojawił się Patryk Niemiec. Miał dobrą zagrywkę i do tego doszedł skuteczny blok oraz kontratak. Zawiercianie prowadzili 11:8 i trener Nikola Grbić poprosił o czas.Jego podopieczni trochę odrobili straty, ale dalsza gra przebiegała pod dyktando teoretycznie niżej notowanego rywala, który zwycięzył pewnie 25:20.

Siatkarze Aluronu CMC Warty odważnie rozpoczęli drugą partię. Ryzykowali na zagrywce co przyniosło efekt w postaci prowadzenia 6:3. Mieli pewny blok. Z kolei kędzierzynianie nie uniknęli prostych błędów. Jednak górę zaczęlo brać doświadczenie i umiejętności graczy najlepszej drużyny PlusLigi, która odpowiedziała mocną zagrywką i prowadziła 9:7. Zawiercianie jeszcze walczyli, ale w dalszych fragmentach partii lepsi byli podopieczni trenera Nikoli Grbicia i oni pewnie wyrównali stan meczu.

W trzecim secie Grupa Azoty ZAKSA również nie miała problemów. Kędzierzynianie złapali swój rytm grania, mocno zagrywali, wykorzystywali kontry i blokowali. W tym ostatnim elemencie świetny był Jakub Kochanowski. Prezentowali grę, z której są znani z tegorocznego sezonu. Aluron CMC Warta próbował dotrzymywać kroku. I o ile ta sztuka udawała w pierwszej części partii, to w drugiej dominacja najlepszej drużyny PlusLigi była już wyraźna, a ostatni punkt zdobył Aleksander Śliwka.

W połowie czwartej partii nic nie wskazywało, że dojdzie do tie breaka. Podopieczni Nikoli Grbicia narzucili zawiercianom swój rytm gry i prowadzili 8:4. Byli skuteczni w ataku i utrzymywali przewagę - 10:6 i 16:12. Jednak wojownicy z Zawiercia nic sobie nie robili z dobrej gry rywali. Po dobrych obronach wyprowadzali kontry i skutecznie gonili wynik, doprowadzając do 18:18. Dobrze przentował Paweł Halaba, który wszedł na boisko. W końcówce akcje zawiercian mocno poszły do góry i pewnie doprowadzili do tie breaku w półfinale TAURON Pucharu Polski Mężczyzn 2021.

Kędzierzynianie wygrali i wywiązali z roli faworyta nie tylko tego meczu, ale całego turnieju. Aluron CMC Warta Zawiercie zasłużył na słowa pochwały. Walczył do końca i zespół ten wyjeżdża z Krakowa z podniesionym czołem. MVP spotkania został Jakub Kochanowski.

Relacja pkt za pkt oraz statystyki tutaj

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej