Anna Daniluk, 8 czerwca 2018

Świetny turniej polskich siatkarek

Polskie siatkarki zaprezentowały znakomitą formę w czwartym tygodniu rozgrywek Ligi Narodów Kobiet. Biało-czerwone wygrały w Bydgoszczy wszystkie trzy mecze, pokonując Argentynę, Niemcy i Belgię.

Kolejność w tabeli VNL poszczególnych zespołów już od początku pozwalał wierzyć, że turniej w Bydgoszczy może być naprawdę udany. Polki zajmowały najwyższe miejsce spośród wszystkich uczestników, a dodatkowo miały przewagę własnej hali i swoich kibiców, co stawiało je w jeszcze lepszej sytuacji.

Pierwsze spotkanie z Argentyną podopieczne Jacka Nawrockiego zagrały dokładnie tak jak miały zgrać – szybko i bez rozmieniania się na drobne. Wygrana 3:0 (25:11, 25:14, 25:20), pozwoliła im nie tracić zbytecznie sił i w dobrych nastrojach przygotować się do kolejnego starcia, tym razem z reprezentacją Niemiec. Najwięcej punktów przeciwko Las Panteras, zdobyła Malwina Smarzek (20), która umocniła się na pierwszym miejscu najlepiej punktujących w rozgrywkach Ligi Narodów Kobiet. Drugiego dnia, mecz z Niemkami Polki rozpoczęły bardzo pewnie, co pozwoliło im objąć prowadzenie w spotkaniu. Drugi set należał jednak do przyjezdnych. Biało-czerwone mimo, to wciąż były pewne swojej formy i wiedziały, że w Bydgoszczy są w stanie zapewnić sobie komplet zwycięstw, dlatego też kolejne odsłony przebiegało pod dyktando gospodyń. Czwarta partia, na długo zostanie w pamięci kibiców, a prowadzenie 18:1 jest, jak się okazuje wyczynem nie tyle niemożliwym do osiągnięcia, co niewyobrażalnym! Polskie siatkarki udowodniły, że konsekwentna gra może przynosić niesamowite efekty, a set wygrany w końcu 25:9, został określony przez Niemki, jako „żenujący”. Ostatni dzień przyniósł najwięcej emocji. Polki zagrały przeciwko dobrze dysponowanej Belgii, która postawiła im  naprawdę trudne warunki. Podopieczne Jacka Nawrockiego po walce wygrały ostatecznie spotkanie 3:1 (22:25, 25:22, 27:25, 25:14) i zgarnęły w Bydgoszczy komplet punktów. Świetna postawa w przedostatnim turnieju VNL pozwoliła naszym siatkarkom zapewnić sobie udział w elicie rozgrywek także w kolejnym sezonie!

Ostatni tydzień biało-czerwone także rozegrają na własnym terenie, tym razem jednak miastem gospodarzem będzie Wałbrzych. Na Dolnym Śląsku Polki zmierzą się z Rosją, Japonią oraz Dominikaną i choć nie będzie łatwo, to wszystkie zespoły są w zasięgu naszych siatkarek. Rosjanki na tydzień przed końcem turnieju są tuż nad Polską w tabeli rozgrywek i zajmują ósme miejsce, mając zaledwie jeden punkt więcej. Dodatkowo one także są w fazie gruntownej przebudowy drużyny i odmładzania składu. Z kolei Japonki plasują się bezpośrednio za nami i tracą do podopiecznych Jacka Nawrockiego także tylko jedno „oczko”. Dominikanki znajdują się na 14 lokacie, z dorobkiem zaledwie dwóch zwycięstw.

Jeśli biało-czerwone zaprezentują taką formę jak w Bydgoszczy, kibice mogą być spokojni o wyniki spotkań! Wszystkie mecze transmitowane będą na antenach Polsatu Sport.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej