- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Stanisław Gościniak o ME 1967 i strzelaninie w hotelu
Eugeniusz Andrejuk, fot. Piotr Sumara, 5 kwietnia 2020
- Zazadrościliśmy naszym koleżankom medali. Praktycznie w każdych mistrzostwach odnosiły sukcesy. Stały na olimpijskim podium. My musieliśmy się zadowolić co najwyżej punktowanymi miejscami - powiedział znakomity rozgrywający, mistrz świata z 1974 roku Stanisław Gościniak i dodał, że brązowy krążek kontynentalnego czempionatu z 1967 roku był taki ważny i przyniósł całemu środowisku siatkarskiemu w Polsce wiele radości.
Stanisław Gościniak już w wieku 17 lat trafił do kadry juniorów. - W tej kategorii wiekowej mało było wówczas międzynarodowych kontaktów. Pamiętam tylko mecze z NRD. W tej grupie był jeszcze śp. Andrzej Niemczyk. Przechodziłem kolejne etapy w kadrach młodzieżowych, a następnie trafiłem do seniorów. Zostałem dość wcześnie zauważony - powiedział Stanisław Gościniak.
Mistrz świata z 1974 roku podkreślił, że "był bardzo szczęśliwy, że trafił do reprezentacji kraju na tak ważny turniej jak mistrzostwa Europy." - Starsi gracze tacy jak np. Tadeusz Siwek byli moimi idolami. Cieszyłem się, że razem z nimi znalazłem się w reprezentacji kraju - mówi Stanisław Gościniak.
O układzie czołówki turnieju decydował m.in. mecz Polski z mistrzem świata Czechosłowacją. - Jak zwykle czekaliśmy w holu hotelowym na autokar, który miał nas zawieść do hali. Graliśmy w brydża i raptem padły dwa strzały. Jedni z nas schowali się za filary, drudzy położyli się na ziemi. Widziałem trupa i krew na podłodze. Przyjechała policja. Nikt nie mógł opuścić hotelu. Dopiero po interwencji ambasady mogliśmy się udać na mecz. Byliśmy spóźnieni. Przegraliśmy 2:3 i dramatyczne wydarzenia w hotelu nomen omen "Kennedy" miały jakiś wpływ na naszą słabszą postawę - wspomina Stanisław Gościniak. Złoty medal zdobyła ekipa ZSRR, srebrny Czechosłowacja, a brązowy Polska.
Jak dodał Stanisław Gościniak "medal w Turcji był bardzo ważny, przekonał nas, że praca, jaką wykonujemy ma sens, a my możemy walczyć z najlepszymi jak równy z równym."
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej