Startuje włoska ekstraklasa siatkarzy

Startuje włoska Serie A, uważana obok PlusLigi, za najsilniejszą męską ligę świata siatkarzy. Na boiskach zobaczymy dwóch reprezentantów Polski Wilfredo Leona oraz Kamila Semeniuka, którzy zagrają w barwach Sir Susa Vim Perugia. Tytułu broni Itas Trentino. Pierwszym rywalem zespołu Leona i Semeniuka będzie Farmitalia Catania.

Na pewno kibice naszych zawodników oraz włoskiego klubu liczą na znacznie lepszy sezon niż poprzedni. Zespół chce wrócić na szczyt. Poprzednie rozgrywki ekipa z Perugii, pod kierunkiem doskonale znanego w Polsce trenera Andrei Anastasiego, zakończyła z Superpucharem Włoch oraz klubowym mistrzostwem świata.

Jednak w 2023 roku zawodnicy z Perugii nie zdobyli już jednak niczego – ani scudetto, ani Pucharu kraju, ani złota Ligi Mistrzów. Po znakomitym sezonie zasadniczym, w którym kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa, drugą część rozgrywek mieli fatalną. Rywalizację w Serie A zakończyli miniony sezon dopiero na szóstym miejscu.

Do rozpoczynających się rozgrywek Leon, Semeniuk i spółka przystępują z nowym szkoleniowcem Angelo Lorenzettim, który na stanowisku zastąpił Andreę Anastasiego. Dla Sir Susa Vim Perugii ten sezon będzie nieco mniej intensywny, bo nie zagra ani o Superpuchar Włoch, ani nie wystąpi w żadnym z europejskich pucharów.

W składzie zespołu z Perugii, poza kilkoma znakomitymi zawodnikami m.in. Simone Giannelli, Oleh Plotnytskyi, zobaczymy też Wassima Ben Tarę, który po dobrym sezonie w PSG Stali Nysa został dostrzeżony na arenie międzynarodowej i otrzymał propozycję pracy w sławnym włoskim klubie.

Rozpoczęła się już gra we włoskiej ekstraklasie kobiet, w której występują trzy reprezentantki Polski – Joanna Wołosz, Malwina Smarzek i Olivia Różański. Pierwsza jest od sześciu sezonów wierna Prosecco Doc Imoco Conegliano. Pięciokrotnie zdobyła mistrzostwo i Superpuchar, a cztery razy Puchar Włoch, dwukrotnie została klubową mistrzynią świata i raz Europy.