Red Bull "Siatkarskie Skrzydła": Julia Ciejka

Podczas turnieju finałowego MP juniorek w Kętrzynie wybrano najlepszą szóstkę czempionatu. Wyróżnione siatkarki zostały objęte programem Red Bulla: Siatkarskie Skrzydła. Jedną z laureatek jest Julia Ciejka, zawodniczka LTS Legionovii Legionowo i najlepsza Libero finałów.

pzps.pl: W jednym z wywiadów jako największy sukces wymieniałaś mistrzostwo w kategorii młodziczek. Rozumiem, że po ostatnim turnieju troszkę się zmieniło…

Julia Ciejka: Tak… Zajęcie trzeciego miejsca w mistrzostwach Polski młodziczek było wielkim osiągnięciem dla mnie i mojej drużyny, jednak bardziej wartościowymi medalami w mojej kolekcji są te złote. Ten zdobyty w Kętrzynie był już czwartym, a mimo to gdybym miała wybrać turniej to ten na Warmii na pewno zapamiętam najlepiej.

Nie jesteś bardzo wysoka. Brak tych kilku centymetrów przeszkadza?

- Na początku swojej przygody z siatkówka grałam na pozycji przyjmującej i wtedy brak centymetrów był sporym utrudnieniem. Dwa sezony temu zmieniłam jednak pozycje na libero i już nie mam żadnych kompleksów związanych ze wzrostem.

Pamiętasz swój pierwszy trening?

- Tak, mój pierwszy trening pamiętam bardzo dobrze! Było to w trzeciej klasie szkoły podstawowej i razem z siostra poszłyśmy na trening do Legionovii.

Kto jest twoim siatkarskim idolem?

- Moim siatkarskim idolem jest Paweł Zatorski. Podziwiam go za serce zostawione na boisku i za to, że dla niego nie ma piłki, której nie da się obronić.

Słyszałam, że w wolnym czasie lubisz oglądać filmy. Jakie tytuły są w twojej personalnej „najlepszej trójce”?

- Ciężko mi wybrać moje „top 3” ,ale często oglądam filmy akcji oraz różne komedie romantyczne.

Co pomaga Ci się skoncentrować przed meczem?

- Przed każdym meczem staram się wyciszyć i myśleć tylko o nim. To jest najlepszy sposób na koncentrację.

Kto jest Twoim najwierniejszym kibicem?

- Mam ogromne wsparcie od całej rodziny, ale moim najwierniejszym kibicem jest tata.

Gdybyś mogła wybrać sobie jakąś super-moc to co by to było?

- Nigdy o tym nie myślałam…. Gdybym jednak miała wybrać taką rzecz byłaby to teleportacja.

Na bezludną wyspę możesz zabrać trzy rzeczy i jedną osobę – co i kto to będzie?

- Ciężko byłoby mi wybrać jedną osobę, ponieważ mam wspaniałego chłopaka i przyjaciół, których zawsze chciałabym mieć obok siebie. Co do rzeczy, to mam taki charakter, który nie przywiązuje większej uwagi do przedmiotów, dlatego trudno mi wybrać trzy, które miałabym zabrać.

Siatkówka jest tym, co chcesz w życiu robić?

- Siatkówka jest ważną częścią mojego życia i towarzyszy mi od najmłodszych lat. Dużo uwagi poświęcam jednak również nauce, bo przede mną najważniejsze egzaminy, czyli matury i to od nich będzie wiele zależało. W przyszłości chciałabym połączyć obie te rzeczy, ale nie wiem czy będzie to takie łatwe. Czas pokaże czy uda mi się to zrobić.