-
- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Siatkarskie show w Nysie
Angelika Knopek, fot. Maciej Zych, 31 grudnia 2017
W piątkowe popołudnie miało miejsce bardzo miłe wydarzenie, na które długo czekała cała siatkarska społeczność w Nysie. Siatkarze AZS PWSZ Stali Nysa na inaugurację nowego obiektu przy ul. Sudeckiej, rozegrali pokazowy mecz otwarcia przeciwko drużynie Gwiazd Siatkówki. Nowa hala pękała w szwach, a bilety na ten pojedynek zostały wyprzedane na długo przed rozpoczęciem imprezy.
Towarzyskie spotkanie poprzedzone zostało szeregiem przygotowanych dla kibiców atrakcji, wśród których wymienić można między innymi: występ karateków, pokaz taneczny młodych cheerleaderek i koncert zespołu Horyzont. Głos zabrało także wielu zaproszonych gości, w tym burmistrz Nysy, Kordian Kolbiarz, wojewoda opolski, Adrian Czubak, czy prezes Opolskiego Związku Piłki Siatkowej Waldemar Kobienia, który podarował zespołowi Stali meczowy komplet piłek marki Mikasa, życząc, by przydały się już w kolejnym sezonie, po awansie Stali do PlusLigi. Na zakończenie części oficjalnej, nową halę poświęcił ks. prałat Mikołaj Mróz.
W piątkowym meczu w skład zespołu Gwiazd Siatkówki wchodzili: Paweł Papke, Sebastian Świderski, Grzegorz Szymański, Robert Szczerbaniuk, Radosław Panas, Wojciech Serafin, Krzysztof Wójcik, Jarosław Stancelewski, Adam Kurek, Piotr Łuka, Piotr Szczurek, Arkadiusz Olejniczak, Marcin Nowak, Zbigniew Rektor i Mirosław Mierzwiński. Trenerem Gwiazd został Andrzej Kaczmarek.
Tymczasowym trenerem ekipy Stali został Wiesław Kuźma, ponieważ obecny szkoleniowiec, Piotr Łuka, zagrał w drużynie przeciwnika. Pierwszy set spotkania rozegrany został według obowiązujących reguł i zakończył się wynikiem 25:19 dla siatkarzy Stali. W drugim secie, technik odpowiedzialny za tablicę wyników, w porozumieniu z sędzią spotkania, przyznawali dodatkowe punkty za styl, wobec czego Gwiazdy Siatkówki odniosły zwycięstwo 60:58. Trzecia partia rozpoczęła się od stanu 15:15 i tym razem punkty liczono... do zera. Ostatecznie Stal Nysa wygrała 0:2 w trzecim secie i 2:1 w całym spotkaniu.
– Przede wszystkim wielkie gratulacje dla miasta, obiekt jest naprawdę bardzo fajny. Życzę Nysie jak najszybszego powrotu do ekstraklasy, bo wtedy będziemy mieli okazję w końcu rozegrać derby Opolszczyzny. Po cichu liczę, że nastąpi to wcześniej, niż w przyszłym sezonie, bo może trafimy na siebie w ćwierćfinale Pucharu Polski. Cieszę się, że dzisiaj mogłem tu zagrać, po latach znowu pobawić się z chłopakami w siatkówkę. Widać było różnicę poziomów i to, że po drugiej stronie grali zawodowcy. Powiedzmy, że my, jako starsi panowie, najpierw trochę walczyliśmy sami ze sobą, a później z ekipą Stali – powiedział ze śmiechem były reprezentant Polski, Sebastian Świderski.
– Nowa hala jest bardzo ładna, panująca atmosfera też była niesamowita. Miło jest po latach przypomnieć sobie jak się gra w siatkówkę, spotkać dawnych kolegów i zobaczyć w jakiej są formie. Mam nadzieję, że kibice Stali będą przychodzić na mecze ligowe tak licznie, jak wielu było ich na tym meczu towarzyskim. Jeden z najważniejszych warunków, czyli odpowiednia hala, już jest spełniony, więc myślę, że Stal może spokojnie szykować się do walki o awans – dodał Wojciech Serafin.
–To było show zorganizowane dla kibiców. Dla nas to była przyjemna odskocznia od codziennych treningów. Celem było ochrzczenie tego obiektu i chyba nam się to udało, bo w końcu wygraliśmy z drużyną Gwiazd. Mam nadzieję, że kibicom się podobało, bo my naprawdę dobrze się bawiliśmy – powiedział przyjmujący zwycięskiej Stali Nysa, Karol Rawiak.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej