Eugeniusz Andrejuk, fot. FIVB, 3 czerwca 2019

Siatkarska Liga Narodów: Iran, Francja i Brazylia bez porażki

- Iran przed Francją i Brazylią - taka jest kolejność czołowej trójki drużyn w klasyfikacji Siatkarskiej Ligi Narodów (VNL) mężczyzn po pierwszym weekendzie rozgrywek. Nie przegrały one jeszcze meczu. Pięć kolejnych zespołów odniosło po dwa zwycięstwa i doznało po jednej porażce. W tym gronie jest Polska, która zajmuje siódme miejsce w tabeli rywalizacji.

Reprezentacja Polski w pierwszy weekend VNL zagrała w Katowicach. Jak zawsze dopisała w "Spodku" publiczność. Mecze odbywały się we wspaniałej atmosferze. Biało-czerwoni na początku pokonali Australię 3:1, następnie zwyciężyli USA 3:2 i na koniec w niedzielę przegrali z Brazylią 1:3.

- Niektórzy zawodnicy, dopiero uczą się grać na tym poziomie, np. Bartłomiej Bołądź, bo gra w Niemczech, a to nie to samo, co reprezentacja. Ten weekend był dla nas lekcją, z której wyciągniemy wnioski. Cieszę się, że mieliśmy tak wspaniałą publiczność tutaj w Katowicach i że mogliśmy zagrać dla niej dobre mecze - mówił po spotkaniu z Brazylią trener gospodarzy Vital Heynen.

Rozgrywający reprezentacji Polski Fabian Drzyzga podkreślił, że "to, że jesteśmy mistrzami świata niczego nie zmienia. Po prostu musimy wychodzić i walczyć o każdą piłkę." - Szczególnie zawodnicy, którzy są nowi i młodsi muszą powalczyć o miejsce w składzie. Na każdy mecz wychodzimy i chcemy wygrać. Nie ma znaczenia czy to jest Liga Narodów, czy inny turniej. Chcemy polecieć do Ameryki na Final Six. W jakim składzie? Zobaczymy, ale nie odpuścimy na pewno żadnego spotkania - powiedział Fabian Drzyzga w rozmowie z Polsatem Sport.

Bardzo dobrze wystartowali nasi rywale w kwalifikacjach olimpijskich do igrzysk w Tokio - Francuzi. Odnieśli trzy zwycięstwa, a w jednym ze spotkań pokonali zawsze silny zespół Rosji. - Oczywiście było dużo emocji - mówił po meczu trener Sobronej Tuomas Sammelvuo.- Myślę, że my zagraliśmy na ręcznym hamulcu i im więcej będziemy grać, tym lepiej nam będzie wszystko wychodzić. Francja zagrała technicznie. Rywale nie zawsze byli lepsi od nas, ale my mieliśmy problemy z organizacją naszej gry. Myślę, że mogliśmy zagrać lepiej.

Właśnie Francuzi będą kolejnym rywalem reprezentacji Polski. Biało-czerwoni tym razem zagrają w chińskim Ningbo. W drugim meczu zmierzą się z Bułgarią, a w trzecim z gospodarzami.

Szczegóły: https://www.volleyball.world/en/vnl/men/resultsandranking/round1


www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej