Iwona Gąsior, foto: CEV, 23 maja 2011

Wczoraj polskie juniorki w bardzo emocjonującym meczu pokonały Serbki i zakwalifikowały się do mistrzostw świata, które odbędą się w Peru. – Ciężka praca zaowocowała sukcesem i bardzo się cieszę z tego powodu – przyznał szkoleniowiec Polek, Grzegorz Kosatka. W Peru nie zabraknie również Serbek.

Polki w turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw świata zaprezentowały się z bardzo dobrej strony. Pokonały drużyny Portugalii, Grecji, Czarnogóry w trzech setach. Dopiero ostatni mecz w turnieju z jego gospodyniami dostarczył kibicom wielu emocji. Po bardzo zaciętym boju, który trwał aż pięć partii, to podopieczne Grzegorza Kosatki mogły cieszyć się ze zwycięstwa. – Ciężka praca zaowocowała sukcesem i bardzo się cieszę z tego powodu – przyznał szkoleniowiec polskiego zespołu, Grzegorz Kosatka.

Mimo porażki z reprezentacją Polski w tegorocznych mistrzostwach świata Juniorek zobaczymy również Serbki, które miały najlepszy bilans z wszystkich zespołów, które zajęły drugie miejsce w turniejach kwalifikacyjnych. – Awansowały dwie najlepsze drużyny i tego jestem pewien. Muszę być tym usatysfakcjonowany, ale jest też cień goryczy przez tą porażkę. Nie prezentujemy w tej chwili swojej najlepszej gry, ale jestem pewien, że ta sytuacja się zmieni. Najważniejsze, że jedziemy do Peru – stwierdził szkoleniowiec  reprezentacji Serbii, Ratko Pavlicević. – Oba zespoły zasłużyły na grę w czampionacie globu – dodał Grzegorz Kosatka.

Oprócz Polski i Serbii do Peru pojadą również drużyny Rosji, Słowacji i Belgii, które zajęły pierwsze miejsca w swoich grupach.

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej