- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Sebastian Pawlik: nerwów trochę było
W Płowdiw rozmawiał Tomasz Biliński - pzps.pl/Polska The Times, 7 września 2016
pzps.pl: Tak z ręką na sercu, duży był stres przed rywalizacją z Bułgarią, który decydował o być albo nie być w półfinale?
Sebastian Pawlik: Nerwów trochę było. Nie jest to komfortowa sytuacja, gdy czeka się na mecz o taką stawkę. Najbardziej dłuży się te ostatnie kilkadziesiąt minut. Natomiast gdy wyszliśmy na boisko, zaczęła się gra, to stres opadł, a pojawiły się emocje sportowe. Wtedy było już łatwiej.
- Polacy bardzo mało błędów popełnili na zagrywce.
- Rzeczywiście dziś w tym elemencie graliśmy bardzo skutecznie. W pewnym momencie mieliśmy osiem asów, a siedem zepsutych serwisów. Proporcja bardzo dobra. Tym elementem zrównoważyliśmy dobrą grę Bułgarów w bloku i obronie. Często przewidywali naszą grę, dużo piłek podbijali. Z kolei nasze mocne i dobre serwisy sprawiły, że i oni mieli problem ze swoim atakiem.
- Świetnie wyłączyliście z gry Radosława Parapunowa, nadzieję bułgarskiej siatkówki.
- To było jednym z kluczy, by wygrać w tym meczu. To zdecydowanie najskuteczniejszy bułgarski zawodnik. W każdym meczu dostaje mnóstwo piłek. Zatrzymanie go z pewnością było jedną z rzeczy, która zadecydowała o naszym zwycięstwie.
- W kilku momentach było nerwowo ze względu na liniowych sędziów, według których przy kilku zagrywkach Polaków był aut, choć widać było, że piłka weszła w boisko.
- Takiego sędziowania dawno nie widziałem, a może nawet nigdy. I jestem pod wielkim wrażeniem arbitra głównego (Omaro Satanassi z Włoch). Rozmawialiśmy już po meczu, mówił, że prosił sędziów liniowych, by mu pomagali i nie byli stronniczy. Jednak oni robili coś zupełnie odwrotnego.
- Półfinał dopiero w piątek, w czwartek jest dzień przerwy w turnieju. Szykujecie jakąś niespodziankę dla zawodników?
- Jeszcze się nad tym nie zastanawialiśmy, ale coś pewnie wymyślimy. W pierwszej części dnia będziemy mieli trening, ale po południu postaramy się jakoś miło spędzić czas, by trochę oderwać chłopaków od siatkówki.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej