- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Sebastian Matula: z Bułgarami musimy zagrać swoje
Katarzyna Porębska, 5 stycznia 2013
- W meczu z Anglią graliśmy tak jak umieliśmy najlepiej, dlatego też nie daliśmy Anglikom żadnych szans. Bułgaria nasz sobotni rywal jest najsilniejszym zespołem w naszej grupie. Przeciwko nim musimy zagrać swoje, najlepszą siatkówkę jaką umiemy - mówi Sebastian Matula, rozgrywający reprezentacji Polski.
pzps: Gratuluję wygrania kolejnego meczu na turnieju w Nitrze. Trzeba przyznać, że reprezentacja Anglii nie zawiesiła Wam wysoko poprzeczki w piątkowym meczu.
Sebastian Matula: Dziękuję. Reprezentacja Anglii nie należy do siatkarskich potęg, stąd też wynik jest pozytywny dla nas. Graliśmy tak jak umieliśmy najlepiej, dlatego też nie daliśmy Anglikom żadnych szans.
Czy podczas piątkowego meczu reprezentacja Anglii czymś Was zaskoczyła?
- Anglia to chyba najsłabsza drużyna w naszej grupie, dlatego niczym nas nie mogła zaskoczyć. Dobrze, że nie dostosowaliśmy się do ich poziomu.
Po wygranym dość wysoko pierwszym secie trener Wiesław Czaja zmienił praktycznie całą wyjściową szóstkę. Zmiennicy zagrali równie dobrze. Można zatem powiedzieć, że mamy równą dwunastkę zawodników?
- Trener doskonale wie co robi. Dając pograć zawodnikom z kwadratu, automatycznie odciąża graczy z podstawowej szóstki. Nasz zespół jest bardzo wyrównany, jednak gra opiera się na zawodnikach z SMS-u Spała. Oni trenują ze sobą codziennie i wiedzą jak ze sobą grać.
W meczu przeciwko Anglikom bardzo dobrze zagraliście blokiem - 15 punktów i zagrywką - 9 asów. Te dwa elementy bez wątpienia były kluczem do piątkowego zwycięstwa. Jeśli uda się Wam utrzymać taki poziom to można być spokojnym o wynik w kolejnych meczach.
- Tak, te dwa elementy zaważyły na zwycięstwie w dzisiejszym spotkaniu. Jednak możemy jeszcze lepiej spisywać się w każdym elemencie. Co będzie w następnych spotkaniach tego nikt nie wie, ale my gwarantujemy, że zostawimy serducho na boisku.
Swoją dobrą grą potwierdziliście, że nie bez powodu uważa się Was za faworytów do zwycięstwa w grupie C.
- Gramy dobrze, ale to jeszcze nie jest najwyższa forma. Potrzebujemy trochę czasu, żeby wszystko chodziło tak jak należy. Mamy jeszcze do rozegrania trzy mecze i musimy się maksymalnie skupić, aby potwierdzić, że możemy wygrać z każdym.
Po chwili odpoczynku w sobotę czeka Was spotkanie z Bułgarią. Drużyną, która prezentuje zdecydowanie wyższy poziom gry, niż Portugalczycy, czy Anglicy. Na co musicie szczególnie uważać podczas meczu z Bułgarami?
- Bułgaria to najsilniejszy rywal w tej grupie. Obok nas to właśnie Bułgarzy są stawiani w roli faworytów. Czego się spodziewać? Trudno powiedzieć. Po obejrzeniu i analizie gry przeciwnika będziemy ustalać taktykę. Jedno jest pewne musimy zagrać swoje, najlepszą siatkówkę jaką umiemy.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej