Ryszard Bosek: po znakomitym sezonie kadrowym czas na ciekawą ligę

- Nawet największy i najbardziej złośliwyu krytyk nie miałby się do czego przyczepić się w grze polskich siatkarzy - uważa mistrz olimpijski i świata Ryszard Bosek. Przypomnijmy, że ekipa trenera Nikoli Grbicia wygrała w tym roku Ligę Narodów, zdobyła mistrzostwo Europy i wywalczyła awans do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Ryszard Bosek podkreślił, że sukcesy Biało-Czerwonych nie podlegały dyskusji. - Reprezentacja Polski grała znakomicie. Wszyscy zawodnicy, którzy byli w kadrze pokazali się z jak najlepszej strony. Dodatkowo podczas kwalifikacji olimpijskich nasi zaprezentowali wielki charakter. Nie byli w wysokiej formie, ale właśnie ten charakter świadczy również o ich wielkiej klasie. Naprawdę stać ten zespół na wielkie sportowe wyniki - powiedział Ryszard Bosek.

Większość naszych reprezentantów zobaczymy w rozpoczynających się w piątek rozgrywkach PlusLigi. W piątek jako pierwsi na boisko wyjdą gracze PSG Stali Nysa oraz obrońcy tytułu Jastrzębskiego Węgla. Dzień później zobaczymy m.in. zwycięzcę Ligi Mistrzów Grupę Azoty ZAKSE Kędzierzyn-Koźle w spotkaniu z PGE GiEK Skrę Bełchatów. Ten ostatni mecz w minionych sezonach był zwykle nazywany "hitem kolejki."

- Nie mam wątpliwości, że zobaczymy w sezonie wiele ciekawych spotkań. Czołowe kluby wzmocniły się, zwiększyły budżety. Najważniejsze, żeby było jak najmniej spotkań, których wynik można będzie przewidzieć przed wyjściem zawodników na boisko - mówi Ryszard Bosek.

Zdaniem mistrza olimpijskiego i świata "w PlusLidze jest kilka mocnych drużyn, które gwarantują walkę i wysoki poziom." - Ostatnio widziałem Projekt Warszawa i Bogdankę LUK Lublin. Ten pierwszy zespół ma mocny skład i ma prawo mieć wysokie aspiracje. Lubelska drużyna może nie ma wielkich gwiazd ale grała równo z charakterem. Oczywiście do walki o medale powinny włączyć się najlepsze kluby z poprzedniego sezonu. Po znakomitym sezonie kadrowym możemy oczekiwać ciekawych i udanych rozgrywek plusligowych - zakończył Ryszard Bosek.