Rozpoczął się sezon Ligi Siatkówki Kobiet. Zwycięstwo mistrzyń

Rozpoczął się sezon Ligi Siatkówki Kobiet. Mistrz kraju Chemik Police pokonał POLI Budowlanych Toruń 3:0 (25:21, 25:23, 25:11). MVP Aleksandra Krzos.

Gospodynie mecz otworzyły przekonująco. Dobrze w polu serwisowym spisywała się Izabela Bełcik, a kontry na punkty zamieniała Katarzyna Zaroślińska-Król. Chemik wypracował sześciopunktową przewagę, którą roztrwonił po problemach z przyjęciem. Podopieczne Jakuba Głuszaka nie dały ponieść się emocjom, uspokoiły grę, dobry serwis dołożyła Katarzyna Gajgał-Anioł. Set atakiem z szóstej strefy skończyła Natalia Mędrzyk.

Drugą odsłonę lepiej zaczęły torunianki. Uspokoiły przyjęcie i wykorzystały kilka ważnych kontrataków. Mistrzynie Polski stopniowo odrabiały straty. W końcówce dwa ważne punkty zagrywką zdobyła Agnieszka Bednarek-Kasza. Chwilę później trudny atak z lewego skrzydła skończyła Natalia Mędrzyk, umiejętnie ominęła blok do prostej. Chemik zwyciężył do 23.

Policzanki złapały wiatr w żagle. Po dziesięciominutowej przerwie znakomicie blokowały Bełcik i Gajgał-Anioł. Silnie z lewego skrzydła atakowała Malwina Smarzek. Po kilku minutach gry gospodynie prowadziły 15:6. Budowlani zrezygnowali z walki, tracili punkty seriami.

- Cieszę się, że otworzyliśmy sezon pewnym zwycięstwem. Oczywiście nasza gra nie jest jeszcze idealna, ale z czasem na pewno będzie się poprawiać. W trzecim secie pokazaliśmy, że mamy spory potencjał, choć moim zdaniem możemy grać jeszcze lepiej – powiedział trener mistrzyń Polski, Jakub Głuszak.

Zaliczany do faworytów rozgrywek Developres SkyRes Rzeszów starcił punkt w meczu z KS Pałac Bydgoszcz 3:2 (18:25, 25:16, 25:23, 27:29, 15:9). Podopieczne trenera Piotra Makowskiego kilkakrotnie wyszły w Rzeszowie ze sporych opresji i doprowadziły do tie breaka. W nim musiały już uznać wyższość gospodyń, ale przywiozą ze sobą do Bydgoszczy jeden punkt do tabeli. MVP spotkania została wybrana Helene Rousseaux.