Przed TNO: mierzą siły na zamiary

Pod koniec października w Turnieju Nadziei Olimpijskich w Spale zagrali chłopcy. Od czwartku do rywalizacji przystąpią dziewczyny z rocznika 1998. W składzie reprezentacji woj. podlaskiego znalazły się zawodniczki z klubów z małych miejscowości.

- Nie mam wątpliwości, że za dwa lata w kadrze województwa podlaskiego znajdą się zawodniczki z Sejn. W miejscowej UKS Pomorzance jest bardzo dobra mini siatkówka. Część zawodniczek na pewno przejdzie do następnej kategorii wiekowej. Będę miała z czego wybierać – tak na jesieni 2010 roku mówiła trener Katarzyna Gawędzka. Jej słowa sprawdziły się. W kadrze Podlasia na Turniej Nadziei Olimpijskich dziewcząt (Spała, 8-11 listopada) są cztery zawodniczki z tego klubu, gdzie opiekunem jest Jacek Zajkowski.

Mońki, gdzie na co dzień pracuje Pani Katarzyna, mają pięć swoich reprezentantek. Zawodniczki wywodzą się z dwóch klubów. Są to MUKS GIM NET i UKS Olimpik. Dzieci pierwsze siatkarskie kroki stawiają w Szkołach Podstawowych nr 1 i nr 2 oraz Gimnazjum. Pozytywną rolę sportu dostrzegają dyrektorzy tych placówek. Wielkie wsparcie jest ze strony burmistrza miasta Zbigniewa Karwowskiego.

- Mamy w naszym szkołach odpowiednie warunki do uprawiania siatkówki. Sale są dwu i trzysektorowe. Siatkówka w mieście jest niezwykle popularna. Latem między blokami, na osiedlowych placach i skwerkach organizowane są turnieje, siatkówki plażowej również – dodaje Katarzyna Gawędzka. Nic też dziwnego, że powstały tutaj Siatkarskie Ośrodki Szkolne – dla chłopców w liceum i dla dziewczyn w gimnazjum.

Trenerka kadry woj. podlaskiego podkreśla, że „ten region nie jest aż tak siatkarsko ubogi jak może się komuś wydawać.” – Powstają kluby w dużych i małych miejscowościach. W stolicy województwa działa Białostocka Akademia Siatkówki, wielkie przedsięwzięcie, które mocno wspierają władze miasta.  Z BAS-u powołałam dwie zawodniczki i jeżeli dziewczyny będą solidnie pracowały oraz miały warunki do rozwoju talentu, to mogą daleko zajść – uważa Katarzyna Gawędzka.

LUKS Sokoły Dziadkowice powstał niedawno i dopiero w tym roku zgłosił się do wojewódzkich rozgrywek młodziczek. Tam właśnie Katarzyna Gawędzka wypatrzyła utalentowaną zawodniczkę i powołała do kadry, co odbiło się mocnym echem w okolicznej społeczności.

- Niewiele dłużej działa SPS KS Polonia spod suwalskich Raczek. Praca trenera Andrzeja Szeszko już przynosi efekty. Klub dosłownie z sezonu na sezon rozwija się – dodaje Katarzyna Gawędzka.

Jakie cele stawia sobie ekipa z Podlasia przed Turniejem Nadziei Olimpijskich dziewcząt w Spale z rocznika 1998? – Mierzymy siły na zamiary. Przed dwoma laty dziewczyny zagrały dobrze i zajęły szóste miejsce. Na pewno bardzo chciałybyśmy powtórzyć ten rezultat – kończy Katarzyna Gawędzka.