Eugeniusz Andrejuk, 12 maja 2014

Doskonałe warunki w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Tucholi zostały docenione przez przedstawicieli wielu dyscyplin sportu. W ostatnich dniach przekonali się o tym uczestnicy mistrzostw Polski kadetek.

- Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tak wspaniałego turnieju. Wielkie uznanie należy się władzom miasta z Panem Burmistrzem Tadeuszem Kowalskim oraz cudownym kibicom, którzy tak głośno dopongowali grające zespoły – mówił w czasie ceremonii zamknięcia mistrzostw Polski kadetek, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Siatkowej, Ryszard Ciężki.

Szef siatkówki  w tym regionie Polski mówił też o ogromnym wkładzie dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tucholi, Janusza Zawadzińskiego. Od środy do niedzieli osiem zespołów rywalizowało w miejscowej hali. Uczestnicy czempionatu podkreślali, że grali w świetnych warunkach. Dodawano, że to właśnie dyrektor Zawadziński wywalczył ten turniej i tak udanie zorganizował.

Janusz Zawadziński został dyrektorem OSiR w 1995 roku w wyniku konkursu. Na terenie Ośrodka jest hala widowiskowo-sportowa, dwa boiska piłkarskie (jedno ze sztuczną nawierzchnią). Na stadionie jest 400-metrowa bieżnia tartanowa, a obiekt został wyposażony we wszystkie urządzenia lekkoatletyczne. Dodatkowe jest zaplecze socjalne i hotel na 40 miejsce. W Tucholi i okolicy są też stanice wodne z różnego rodzaju sprzętem.

Warunki w tucholskim Ośrodku Sportu i Rekreacji zostały docenione przez wiele klubów. Były już tam organizowane zgrupowania ekip piłkarskich, koszykarskich, siatkarskich i lekkoatletycznych. Rozgrywano międzypaństowe mecze w piłce nożnej zespołów U-18.

Dyrektor Zawadziński swoją przygodę ze sportem rozpoczynał od siatkówki. Grał w Tucholance, następnie kontynuował karierę w barwach bydgoskiego Zawiszy. Jego wielką pasją była lekkoatletyka. Uprawiał 8-bój i 10-bój. W Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży w Białymstoku skoczył w dal siedem metrów. Utalentowanego wieloboistę zauważył trener Ludomir Nitkowski. Jednak do zmiany specjalności nie namówił. – 10-bój bardzo mi się podobał. Chciałem być przez dwa dni na stadionie. Jako skoczek w dal byłbym przez jeden – śmieje się Janusz Zawadziński.

Jedną ze sportowych atrakcji Tucholi jest 6-torowa kręgielnia. Na początku maja rozegrane zostały tam mistrzostwa Polski juniorów młodszych. Na przełomie listopada i grudnia zapowiada się krajowy, seniorski czempionat.

W trakcie mistrzostw Polski kadetek gospodarze zorganizowali na kręgielni zawody dla trenerów i działaczy. Zabawa była znakomita, a niektórzy na miejscu dowiedzieli się czym różnią się kręgle od bowlingu i że samo kulanie wbrew pozorom nie jest takie proste.


www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej