- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Rozgrywki młodzieżowe
- Juniorzy
- MPJ: brązowy medal dla BKS Chemik Bydgoszcz
Eugeniusz Andrejuk, 19 kwietnia 2015
KS Wifama Łódź - BKS Chemik Bydgoszcz 0:3 (23:25, 15:25, 24:26)
MVP: Jędrzej Goss, BKS Chemik Bydgoszcz
W walce o brązowy medal Mistrzostw Polski Juniorów spotkały się zespoły z Łodzi i Bydgoszczy. W sobotnich półfinałach KS Wifama przegrała z Jastrzębskim Węglem 2:3, a BKS Chemik z Treflem Gdańsk 1:3. Początek pierwszej partii był bardzo wyrównany. Żadnej z drużyn nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi punktowej. W szeregach Wifamy bardzo dobrze w ataku spisywał się Damian Domagała, a BKS-u Jędrzej Goss. Dopiero na drugiej przerwie technicznej bydgoszczanom udało się wyjść na dwupunktowe prowadzenie (16:14). W końcówce Kacper Bobrowski popisał się serią dobrych zagrywek i tym samym drużyna z Bydgoszczy wyszła na czteropunktowe prowadzenie (23:19). Łodzianie nie złożyli broni, zaczęli bronić piłkę w polu i wyprowadzać skuteczne kontry (22:23). Jednak w ostatniej akcji skutecznym atakiem z prawego skrzydła popisał się Goss, który przypieczętował zwycięstwo Chemika w pierwszej partii spotkania (25:23).
Seta numer dwa zawodnicy znad Brdy rozpoczęli z wysokiego „c”. Wyraźnie wzmocnili swoją zagrywkę, przez co odrzucili przeciwników od siatki (6:2). W tym fragmencie gry w polu serwisowym nie miał sobie równych Goss. Z kolei łodzianie zaczęli popełniać coraz więcej prostych błędów w ataku. Chwilę później kolejną serią punktowych serwisów popisał się tym razem Bobrowski (10:3). Podopiecznym Włodzimierza Kurka udało się jednak zniwelować stratę punktową do trzech oczek (9:12). W dużej mierze była to zasługa dobrej gry na skrzydłach Domagały i Artura Pasińskiego. Zawodnicy Chemika Bydgoszcz w końcowej fazie drugiej odsłony meczu nie pozostawili złudzeń, kto jest lepszą drużyną w tym fragmencie gry. Dominowali na parkiecie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. W ostatniej akcji punktowym atakiem ze środka popisał się Aleksander Łyczak (25:15).
Trzecia partia była bardzo wyrównana do stanu (10:10), kiedy to drużyny grały praktycznie punkt za punkt. Następnie na dwa oczka odskoczyli bydgoszczanie (17:15). Młodzi zawodnicy Wifamy Łódź walczyli do końca. Końcówka tej partii była bardzo emocjonująca. Szala zwycięstwa raz przechylała się na stronę zespołu z Łodzi, a raz Bydgoszczy. Ostatnie dwa punkty na wagę zwycięstwa zdobyli bydgoszczane (26:24).
Jędrzej Goss, najlepszy zawodnik meczu o brązowy medal MPJ przyznał, że - Był to bardzo trudny mecz. Jak na to nie patrzeć niedziela była już piątym dniem turnieju. Zmęczenie fizyczne i psychiczne dawało o sobie znać. Musieliśmy dość szybko zapomnieć o sobotniej porażce w półfinale i skupić się na walce o brąz. Cieszę się, że w końcu nie popełnialiśmy tak dużo błędów, co w znacznym stopniu zaważyło o naszym zwycięstwie”
KS Wifama: Damian Domagała, Łukasz Rajchelt, Patryk Smyrski, Adam Staniszewski, Artur Pasiński, Michał Podgrocki, Kacper Sas (libero) oraz Łukasz Rusin, Jan Franasik;
BKS Chemik: Jan Lesiuk, Aleksander Łyczak, Mateusz Siwicki, Kacper Bobrowski, Jędrzej Goss, Łukasz Walawender, Paweł Stysiał (libero) oraz Krystian Herrmann, Bartłomiej Dorosz, Kamil Droszyński.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej