MP juniorów - dzień drugi

Saitkarze BKS-u Chemika Bydgoszcz są bardzo niegościnni dla uczestników mistrzostw Polski juniorów. Gospodarze odnieśli drugie zwycięstwo nie tracąc seta.

AZS UWM Olsztyn przegrał z AT Jastrzębskim Węglem II 0:3 (21:25, 16:25, 16:25) w meczu grupy A mistrzostw Polski juniorów w Bydgoszczy. MVP spotkania został Radosław Gil.

Zagrały dwa zespoły, które pierwszego dnia doznały porażek. Zdecydowanie lepsi okazali się jastrzębianie.

AZS UWM: Mazek, Kochanowski, Gulak, Perzanowski, Polak, Kurmin, Olbryś (libero) oraz Mozol, Szostak, Michalczyk, Podbielski; AT Jastrzębski Węgiel II: Kwolek, Gil, Wysocki, Szmajduch, Biegun, Niemiec, Ziomek (libero) oraz Śliż, Ernastowicz, Piotrowski, Stelmach, Wojtaszkiewicz.

Następnie na boisko wyszli siatkarze BKS Chemika Bydgoszcz i UKS Tempo-25 Olsztyn. Dzień wcześniej oba zespoły odniosły zwycięstwa. W czwartkowe południe lepiej mecz zaczęli gospodarze mistrzostw. Zawodnicy Chemika znowu imponowali zagrywką. Wyróżniał m.in. Jędrzej Goss. Dzięki jego serwisom w drugiej partii BKS Chemik uzyskał przewagę 21:18. Gospodarze utrzymali prowadzenie do końca. Trzeci set był najbardziej wyrównany, ale ostatecznie bydgoszczanie zwyciężyli.

- Z gry Chemika należy cieszyć się. Zawodnicy zaprezentowali nie tylko wysoki poziom zagrywki, ale również inne elementy ważne w siatkówce - powiedział II trener Transferu Bydgoszcz Marian Kardas. - Bydgoszczanom zawsze trudno grało się z AZS UWM. Dziś zaprezentowali pełną konsekwencję w grze. Nawet kontuzja jednego zawodników nie wybiła ich z mocnego rytmu. Takie zwycięstwo na pewno podbuduje gospodarzy turnieju.

Marian Kardas podkreślił, że mecz BKS Chemik - AZS UWM rozegrany został przy dopingu publiczności i sportowej atmosferze. - Trybuny były wypełnione do ostatniego miejsca. Pomysł z rozgrywaniem meczów Chemika o godzinie dwunastej był trafiony - powiedział.

BKS Chemik Bydgoszcz - UKS Tempo-25 Olsztyn 3:0 (25:18, 25:20, 25:23). MVP: Mateusz Siwicki

BKS Chemik: Płomiński, Goss, Lesiuk, Gorzeń, Łyczak, Siwicki, Stysiał (libero) oraz Bobrowski, Szczucki-Kriese, Droszyński; UKS Tempo-25: Wierciszewski, Patelczyc, Tomczak, Gawrewicz, Szwaradzki, Augustynowicz, Zabłocki (libero) oraz Wierzbowski, Wiśniewski, Czarnecki.

AKS V LO Resovia I Rzeszów pokonała TS Volley Rybnik 3:1 (22:25, 25:13, 25:14, 25:21). MVP: Bartłomiej Mordyl

AKS V LO Resovia I: Komenda, Śliwka, Kania, Gąsior, Mordyl, Depowski, Masłowski (libero) oraz Wiczkowski; TS Volley: Podleśny, Niestrój, Konsek, Siemiątkowski, Szymura, Harazim, Wowra (libero) oraz Czajowski, Brzezina.

- W pierwszym secie rybniczanie świetnie spisywali się na zagrywce. Nasze przyjęcie nie było najlepsze, stąd porażka - mówił po spotkaniu trener rzeszowskiej drużyny, Jacek Podpora. - Cały czas musieliśmy gonić. Walczyliśmy i taka postawa zaowocowała w kolejnych partiach. Dodała nam sił. Potem gra nasza była bardzo dobra. Mieliśmy świetną zagrywkę i blok.

MVP tego spotkania został Bartłomiej Mordyl. - Jest nasz bardzo dobry środkowy. W tym spotkaniu świetnie spisywał się w ataku i bloku. W tym ostatnim elemencie miał wiele udanych akcji. Awansu jeszcze nie mamy. Jutro trzeba wygrać kolejny mecz - dodał trener Podpora.

Jako ostatnie na parkiet wyszły zespoły Trefla Gdańsk SA i EKS Skry Bełchatów. Po czterech setach setach lepsi okazali się zawodnicy bełchatowskiej Skry. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został Tomasz Fornal.

Trefl Gdańsk SA - EKS Skra Bełchatów 1:3 (18:25, 22:25, 25:16, 19:25)

 

Trefl: Tomczak, Skotarek, Lewandowski J., Linda, Dobiszewski, Behrendt, Czunkiewicz (libero) oraz Wilkowski,Weber, Smereka; EKS Skra: Bieńkowski, Fornal J., Badura, Pietrzak, Fornal T., Adamczyk, Piechocki (libero) oraz