Eugeniusz Andrejuk, 15 kwietnia 2016

- Poziom turnieju jest niezły, podobnie jak wyszkolenie techniczne wielu uczestniczek - powiedział trener reprezentacji kobiet Jacek Nawrocki

- Poziom turnieju jest niezły, podobnie jak wyszkolenie techniczne wielu uczestniczek - powiedział trener reprezentacji kobiet Jacek Nawrocki, który przez dwa dni oglądał w Luboniu turniej o mistrzostwo Polski juniorek.- Oczywiście chciałbym zobaczyć zawodniczki o fantastycznych warunkach fizycznych, ale takich tutaj nie ma.

Jacek Nawrocki dodał, że "żadnych zaskoczeń nie było." - Znamy doskonale najlepsze zawodniczki w poszczególnych zespołach. Kluby są regularnie monitowane. Zespoły oglądaliśmy w trakcie innych zawodów, czy to rozgrywek Młodej Ligi, czy turniejów półfinałowych o mistrzostwo Polski - podkreślił.

Faworytki turnieju w Luboniu nie zawodzą. Zespoły LTS Legionovii Legionowo i Trefla Orła Gdańsk odniosły po dwa zwycięstwa i są już w półfinale. - W składach tych drużyn są reprezentantki Polski juniorek i to procentuje w takich zawodach. Niektóre siatkarki Legionovii mają już występy w ORLEN Lidze. Jest to chyba najbardziej doświadczony zespół. Jednak w półfinałach wszystko jest możliwe. Słabszy dzień w jednym meczu i zespół odpada - powiedział trener reprezentacji kobiet.

Jacek Nawrocki zdradził, że kilka zawodniczek grających w Luboniu "będzie branych pod uwagę przy powoływaniach w nowym projekcie Narodowej Reprezentacji."

Piątek będzie trzecim dniem turnieju o mistrzostwo Polski juniorek. Ciekawie zapowiadają się mecze Pałacu Bydgoszcz z BKS Aluprof Bielsko-Biała i UKS ZSMS Poznań z Impelem Wrocław. Wyniki tych spotkań zadecydują, który zespół obok LTS Legionovii i Trefla Orzeł zagrają w półfinałach.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej